Szef rosyjskiej dyplomacji zarzucił krajom NATO, że zamiast posłuchać ostrzeżeń Rosji „poszły na przebój”, żeby podporządkować sobie rosyjskojęzyczny wschód Ukrainy.

W piątek szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Zachód i władze w Kijowie powinny były pomyśleć o pragnieniach Ukraińców w 2008 roku, gdy po raz pierwszy pojawił się pomysł przyszłego członkostwa Ukrainy w NATO.

A co pragnieniami Ukraińców, którzy chcą i tam, i tutaj? Trzeba było o tym pomyśleć na początku, gdy w 2008 roku prezydent Putin na szczycie Rosja-NATO w Bukareszcie ostrzegł, żeby członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego trzy razu się zastanowili, zanim z dumą napiszą, że Ukraina i Gruzja będą w NATO” – powiedział Ławrow.

Ale nasi natowscy koledzy, bez żadnych eufemizmów, poszli na przebój, mając jednoznaczny cel, by podporządkować sobie rosyjskojęzyczny, kulturowo rosyjski wschód Ukrainy prozachodniej, banderowskiej mentalności. To jasne, że właśnie wtedy ten cel już był wyznaczony” – dodał.

Czytaj także: Ławrow: jesteśmy gotowi do rozmów, jak tylko ukraińskie wojsko złoży broń

Ria.ru / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz