Kurier Wileński: władze Wilna wstrzymały renowację Cmentarza św. Piotra i Pawła

Jeden z trzech najstarszych wileńskich cmentarzy zachowanych do naszych czasów, na którym spoczywają głównie Polacy, w tym znane postaci z historii Wilna, co najmniej przez rok nie będzie poddawany renowacji. Mimo, iż wcześniej sygnalizowano taki zamiar.

Na Cmentarzu św. Piotra i Pawła na Antokolu spoczywają głównie Polacy, w tym osoby zasłużone dla Wilna. Kaplice oraz grobowce znajdujące się na tej zabytkowej nekropolii stopniowo popadają w ruinę. Nie jest ona jednak objęta ochroną jako zespół i nadal jest użytkowany, co szkodzi substancji zabytkowej. Ochronie podlega tylko kilka zabytkowych grobów, w tym Józefa Zawadzkiego, założyciela wileńskiej dynastii wydawców. Znaczna część grobów jest w bardzo złym stanie. W ubiegłym roku odrestaurowano kaplicę grobową książąt Ogińskich, m.in. dzięki wieloletniej interwencji osób zaangażowanych, w tym także redakcji „Kuriera Wileńskiego”.

Niezwłocznej renowacji wymagają kaplice grobowe Zawiszów, Sidorowiczów, Meysztowiczów. Szczególnie pierwsza z nich jest w katastrofalnym stanie. Chylący się ku ziemi krzyż na grobie prałata kapituły wileńskiej Konstantego Dybowskiego pozbawiony jest tabliczki, a z grobu księdza Konstantego Majewskiego krzyż skradziono.

Do niedawna, przy bramie cmentarnej umieszczona była tablica, informująca o tym, że prace konserwatorsko-restauratorskie na Cmentarzu św. Piotra i Pawła potrwają jeszcze w 2017 roku. Metalową konstrukcją otoczono wspomnianą kaplicę Zawiszów, prawdopodobnie z zamiarem prowadzenia prac. Jednak po pewnym czasie tablica zniknęła, zaś prace nie są kontynuowane.

Wykonawca prac restauratorskich kaplicy Ogińskich, państwowa instytucja „Lietuvos paminklai”, nie wie nic o zleceniach na dalsze prace na cmentarzu. Jak tłumaczy przedstawiciel instytucji, pierwotnie planowano kaplicę restaurować do października 2017 roku, stąd data na nieistniejącej już tablicy przy wejściu. Po zakończeniu prac, tablicę zdjęto.

Z kolei w Departamencie Dziedzictwa Kulturowego przy litewskim Ministerstwie Kultury RL potwierdzono, że prace restauratorskie na Cmentarzu św. Piotra i Pawła w przyszłym roku nie są przewidziane. Wnioski o dofinansowanie takich prac powinny były zostać złożone do 1 września. Jednak żadnego wniosku z wileńskiego samorządu, który jest zarządcą cmentarza, nie otrzymano. Tym samym, przez co najmniej rok niszczejące kaplice nie doczekają się pomocy.

Jak pisze „Kurier Wileński”, w wileńskim samorządzie nikt nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego po renowacji kaplicy Ogińskich zapomniano o innych grobach. Pracownicy samorządu nie wiedzą również kto otoczył metalową konstrukcją kaplicę Zawiszów.

Przeczytaj: Bezprawne i skandaliczne działania władz Wilna – oświadczanie społeczności Szkoły im. Lelewela

Kurierwilenski.lt/ Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply