Po ponad dwóch dekadach starań w przyszłym roku uczniowie na Litwie będą mogli zdać państwowy egzamin końcowy z języka polskiego. Jednak już teraz musieli podejść do specjalnego egzaminu pośredniego.
200 tys. Polaków na Litwie ma do dyspozycji około 60 szkoł z polskim językiem nauczania. Jeszcze w 1998 r. władze Litwy usunęły język polski z listy przedmiotów jakie można zdawać na państwowym egzaminie maturalnym, co pociąga za sobą możliwość ujęcia oceny znajomości polszczyzny w procesie rekrutacji na studia wyższe. Od tego czasu szkoły z polskim językiem nauczania, dbając o poziom znajomości języka ojczystego wśród jej uczniów organizowały na koniec nauki egzaminy wewnętrzne. Jednak reprezentanci polskiej mniejszości na Litwie i społeczności szkolne przez ponad dwie dekady domagały się przywrócenia statusu polszczyzny na maturze.
Po latach negocjacji z władzami Polski przyjęto, że język polski znów będzie przedmiotem maturalnym w 2024 r. Jednak by przygotować do niego uczniów i cały system postanowiono już w tym roku przeprowadzić swoisty egzamin pośredni. Nie jest on tylko czczą próbą, bowiem jego wynik złoży się na przyszłoroczną ocenę końcową uczniów obecnych klas przedostatnich – XI. W środę zdawało go łącznie 807 uczniów.
Podobny system zaczenie być stosowany w innych szkołach dopiero od przyszłego roku w przypadku obowiązkowych egzaminów końcowych.
Zastępczyni dyrektora Agencji Edukacji Narodowej Asta Ranonytė wyjaśniła, że uczniowie uczący się w języku polskim są pierwszymi, którzy przystąpili do egzaminu pośredniego, ponieważ program nauczania języka ojczystego i literatury polskiej mniejszości narodowej został zaktualizowany raptem na początku tego roku szkolnego, jak podał portal TVP Wilno.
W środę, w czasie trwającego 1,5 godziny egzamin uczniowie wypełniali w elektronicznym formularzu. Sprawdzał on rozumienie tekstu czytanego i słuchanego oraz samodzielne konstruowanie tekstu z przedstawionych elementów.
Ponieważ egzamin był realizowany przy pomocy interaktywnego narzędzia uczniowie od razu wiedzieli jaki wynik osiągnęli. Maksymalny wynik stanowiło 40 punktów.
Czytaj także: Waldemar Tomaszewski o merze-elekcie rejonu wileńskiego: “Ma większe problemy niż możliwości polityczne” [NASZ WYWIAD]
wilno.tvp.pl/zw.lt/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!