Kreml poinformował, że konsultacje prezydenta Rosji Władimira Putina i Turcji Recepa Tayyip Erdogana dotyczyły intensyfikacji współpracy dwustronnej w celu politycznego uregulowania konfliktu w Syrii.

Służby prasowe Kremla poinformowały, że w ocenie Putina ostatnie działania USA i ich sojuszników w Syrii stanowiły“poważne naruszenie Karty ONZ oraz podstawowych norm i zasad prawa międzynarodowego.

W zaistniałej sytuacji konieczne jest zintensyfikowanie współpracy dwustronnej zmierzającej do rzeczywistego ożywienia procesu pokojowego uregulowania w Syrii – głosi komunikat Kremla.

ZOBACZ TAKŻE: „Nie ma praktycznej alternatywy wobec użycia siły”. Wielka Brytania i Francja o atakach na Syrię

Siły amerykańskie, brytyjskie i francuskie przeprowadziły w sobotę nad ranem serię uderzeń rakietowych na cele w Syrii. Nalot został przeprowadzony w ramach akcji odwetowej za atak 7 kwietnia w mieście Duma we Wschodniej Gucie, niedaleko od Damaszku, podczas którego syryjska armia miała użyć broni chemicznej.

Wcześniej Erdogan wyraził poparcie wobec tych ataków. oceniając, że “stanowią one przesłanie” pod adresem syryjskiego prezydenta Baszara Asada. W przemówieniu w Stambule do zwolenników swej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), powiedział, że dzięki wspólnej operacji przeprowadzonej w sobotę przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Francję syryjski reżim dowiedział się, że masakry nie pozostaną bez odpowiedzi.

Turecki prezydent ostrzegł przed eskalowaniem konfliktu w Syrii. Tylko rozwiązanie polityczne jest w stanie przywrócić w Syrii trwały pokój – powiedział w rozmowie z premier Wielkiej Brytanii Theresą May.

Kresy.pl / interia.pl / tass.com

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • Poznaniak74
      Poznaniak74 :

      @jazmig “Sułtan” jak sprytny biznesmen (którym był w początkach swojej kariery) tu “sprzeda”, tam “kupi”, tamtym szepnie “dobre słówko”, a jeszcze innym pogrozi i jak widać na razie ‘wychodzi na swoje”. Są tacy eksperci i analitycy którzy piszą że to co zrobili Amerykanie w Syrii było także “demonstracją siły” wobec ‘sułtana’, który cały czas zapowiada ze będzie “czyścił” pogranicze turecko – syryjskie z Kurdów, którzy są przecież pod “kuratelą” USA.