Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders napisał na Twitterze, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym to „obiecujący krok naprzód” do wypełnienia przez Polskę swoich zobowiązań w sprawie KPO. Wpis, jako argument za przyjęciem uzgodnionej z Brukselą ustawy, promuje minister ds. europejskich, Szymon Szynkowski vel Sęk.
W sobotę unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders poinformował na Twitterze, że kontynuował rozmowy z Szymonem Szynkowskim vel Sękiem, polskim ministrem ds. europejskich. Dotyczyły one nowelizacji ustawy o sądownictwie, forsowanej przez premiera Mateusza Morawieckiego i rząd PiS. Morawiecki i jego stronnicy twierdzą, że dzięki przyjęciu ustawy zostaną odblokowane unijne środki dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy.
„Kontynuowaliśmy nasze rozmowy, by mieć pewność, że polskie ustawodawstwo jest zgodne z zobowiązaniami przyjętymi [przez Polskę – red.] w ramach Krajowego Planu Odbudowy i dotyczącymi niezawisłości sądów” – napisał Reynders.
„Nowy projekt ustawy o sądownictwie, złożony przez polski rząd w grudniu 2022 roku, jest obiecującym krokiem naprzód do osiągnięcia zgodności z tymi zobowiązaniami w ramach polskiego KPO” – uważa unijny komisarz.
Reynders dodał, że „mając na uwadze przyszłą wstępną ocenę Komisji Europejskiej w ramach KPO”, ważne będzie, aby ostateczna wersja polskiej ustawy „podnosiła standardy w zakresie ochrony sądowej i niezależności sądów”.
Część wpisu, w której była mowa o tym, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym to „obiecujący krok naprzód”, promował na Twitterze minister Szynkowski vel Sęk. Według niego, potwierdza to wersję rządu PiS, że zmiana ustawy o Sądzie Najwyższym w kształcie uzgodnionym z Brukselą to krok do odblokowania środków dla Polski.
„Istotne, bo wielu poddawało ustalenia z Komisją Europejską w wątpliwość. Przedstawiciel Komisji Europejskiej potwierdza, że projekt ustawy o SN w kształcie przedłożonym Sejmowi jest krokiem do wypełnienia warunków płatności KPO” – napisał minister.
Istotne, bo wielu poddawało ustalenia z Komisją Europejską w wątpliwość.
Przedstawiciel Komisji Europejskiej potwierdza, że projekt ustawy o SN w kształcie przedłożonym Sejmowi jest krokiem do wypełnienia warunków płatności KPO. https://t.co/pP54D5YwWf— S Szynkowski vel Sęk (@SzSz_velSek) January 7, 2023
Sprawę skomentował też, w krytycznym tonie, prezes Ordo Iuris, mec. Jerzy Kwaśniewski.
Naprawdę będziemy teraz w Polsce roztrząsać tweeta urzędnika z Brukseli, który stwierdza tyle, że ustawa (ta pogłębiająca nieład w sądownictwie) byłaby „obiecującym krokiem w stronę” wypełnienia kamieni milowych?
Trochę szacunku. Dla samych siebie. Dla Konstytucji. https://t.co/Oc2nEqYqt6
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) January 7, 2023
W sobotę w sprawie projektu kolejny raz wypowiedział się też premier Morawiecki. Zapowiedział, że prace w Sejmie nad nowelizacją mają ruszyć w przyszłym tygodniu. Wyraził też nadzieję na rychłe przyjęcie projektu przez parlament.
– Ustawa, która została napisana w oparciu o wypracowany przez ministra Szynkowskiego vel Sęka kompromis daje bardzo mocne podstawy do tego, aby sądzić, że może to zakończyć niepotrzebny dziś spór – powiedział premier.
Podobnie jak wcześniej, Morawiecki przekonywał, że uzgodnioną z eurokratami ustawę trzeba przyjąć, z uwagi na zagrożenie ze strony Rosji, uznają to za podstawowe niebezpieczeństwo dla Polski.
– Wskazuję na kierunek wschodni jako na ten, z którego grozi nam podstawowe niebezpieczeństwo, zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa i rozwoju – powiedział premier. – Dlatego trzeba jak najszybciej zakończyć tamte spory i cieszę się, że [jest – red.] ten drobny, ale pozytywny sygnał z Komisji Europejskiej, potwierdzający to co, minister Szynkowski vel Sęk mówił, a mianowicie o uzgodnieniu kształtu kompromisu – zaznaczył.
Przeczytaj: Morawiecki: bez pieniędzy z KPO utrzymanie niepodległości Polski będzie bardzo trudne
– Jeśli w takim kształcie ustawa zostanie przyjęta bez poważniejszych poprawek, to trudno będzie się wycofać KE z tych zobowiązań – uważa Morawiecki. Dodał też, że po rozmowach z Solidarną Polską, partią ministra Zbigniewa Ziobro jest zdania, że sprawa nowelizacji nie naruszy jedności Zjednoczonej Prawicy.
Przypomnijmy, że zdaniem Solidarnej Polski, nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym godzi w polską Konstytucję i w polską suwerenność. Partia Zbigniewa Ziobry uzależnia swoje stanowisko w pracach nad projektem od ewentualnego porozumienia między prezydentem i premierem.
Czytaj także: „Mija się z prawdą” – Andrzej Duda o słowach ministra Budy
Przypomnijmy, że wcześniej premier Mateusz Morawiecki zamieści na Facebooku obszerny wpis, w którym podkreślił konieczność zakończenia sporu z Komisją Europejską, z uwagi na zagrożenie ze strony Moskwy. „Powiedzmy to sobie wprost. Pieniądze z UE poważnie wzmocnią naszą suwerenność, nawet jeżeli w pewnych obszarach będziemy musieli zrobić ruch konika szachowego. Przynależność do UE, a zwłaszcza do NATO jest dziś gwarancją naszej wolności” – twierdził Morawiecki.
Zobacz także: Nowe podatki, płatne drogi i polski satelita – kamienie milowe KPO
Według sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazet Prawnej” i RMF FM, połowa Polaków popiera zmianę ustawy o Sądzie Najwyższym pod dyktando Unii Europejskiej, na co zgodził się rząd Mateusza Morawieckiego, aby uzyskać z Brukseli środki finansowe na Krajowy Plan Odbudowy.
Zobacz także: Konfederacja: PiS zamierza pod dyktando Komisji Europejskiej złamać konstytucję [+VIDEO]
Przypomnijmy, że prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”, że uchwalenie ustawy o Sądzie Najwyższym prawdopodobnie, ale nie na pewno, byłoby uznane za wypełnienie kamieni milowych, ale skutki w Polsce mogłyby być skrajnie destrukcyjne, nie tylko dla sądownictwa, lecz także całego aparatu państwowego.
Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w grudniu 2022 roku. Autorzy deklarowali, że ma wypełnić kluczowy kamień milowy w sprawie KPO. Projekt przewiduje, że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie jak obecnie utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Niedługo później PiS niespodziewanie wycofał forsowany dotąd projekt nowelizacji ustawy o sądownictwie, który miał odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy. Według zapowiedzi przedstawicieli partii Kaczyńskiego, miałby być procedowany dopiero w połowie stycznia. Wcześniej od projektu zdystansował się prezydent Andrzej Duda, a Solidarna Polska zdecydowanie zapowiedziała, że nie poprze nowelizacji.
Zobacz także: Onet: PiS kapituluje przed Brukselą. Partia Kaczyńskiego forsuje ekspresową nowelę ustawy
Twitter / rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!