W dokumencie końcowym tzw. Synodu Amazońskiego zawarto m.in. postulaty wyświęcania na kapłanów żonatych mężczyzn-diakonów stałych w Amazonii, wprowadzenie pojęcia „grzechu ekologicznego” czy opracowania specjalnego obrządku amazońskiego. Ojcowie synodalni czekają zarazem na rozstrzygnięcie w kwestii diakonatu kobiet, która była omawiana w trakcie synodu.

W sobotę ojcowie synodalni przyjęli dokument końcowy Synodu Biskupów dla Amazonii. Według serwisów Vatican News i gosc.pl, podejmuje on takie tematy jak: misja, inkulturacja, ekologia integralna, obrona ludów tubylczych, obrządek amazoński, rola kobiet i nowe posługi – przede wszystkim na terenach, gdzie dostęp do Eucharystii jest trudny. Ponadto, dokument kładzie duży nacisk na konieczność nawrócenia w wymiarach: integralnym, duszpasterskim, kulturowym, ekologicznym i synodalnym.

W dokumencie wskazano na różne formy przemocy uderzających w ziemię amazońską, m.in. prywatyzację dóbr naturalnych, agresywne modele wydobywcze, rosnące zanieczyszczenie środowiska, a także wzrost przestępczości. Dużo uwagi poświęcono problemowi migracji, w tym do wielkich miast.

 

Zaproponowano utworzenie grup misyjnych, które we współpracy z miejscowymi parafiami starałyby się dotrzeć do ludzi wykorzenionych ze swej ziemi, „oferując im inkulturowaną liturgię”, przyczyniając się do ich integracji w nowej wspólnocie.

Jak zaznaczono w relacjach, centralnym pojęciem w dokumencie jest „nawrócenie duszpasterskie”. Podkreślono, że konieczne jest przejście od  duszpasterstwa „odwiedzin” do duszpasterskiej „obecności i bliskości”. Zaproponowano, żeby zgromadzenia zakonne na całym świecie utworzyły co najmniej jedną wysuniętą placówkę misyjną w którymś z krajów amazońskich.

Ponadto, podkreślono konieczność prowadzenia dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. W tym kontekście stwierdzono, że trzeba pilnie wypracować „specyficzne duszpasterstwo ludów tubylczych”. Wskazano na swoistą „opcję preferencyjną na rzecz tubylców”, przypominając o konieczności budzenia rodzimych powołań.

Dokument mówi też o konieczności „nawrócenia kulturowego”, wymieniając dwa główne narzędzia na tej drodze” inkulturację i międzykulturowość.

„Wskazuje się na konieczność wypracowania indiańskiej teologii oraz docenienia pobożności ludowej, która nieraz musi zostać „oczyszczona”, tak by prowadzić do spotkania z Jezusem. Zamiast negatywnej kolonizacji i prozelityzmu proponuje się inkulturowane głoszenie, będące w stanie dostrzec i docenić ziarna Słowa obecne w kulturze amazońskiej” – podaje Vatican News. Zaznaczono też, iż „Kościół staje się realnym sprzymierzeńcem ludów Amazonii w walce o ich godność i poszanowanie ich praw”. Zaproponowano utworzenie kościelnych ośrodków badawczych ds. studiów nad tradycjami, językami czy wierzeniami ludów tubylczych.

Osobny rozdział poświęcono „nawróceniu ekologicznemu”, traktując za punkt wyjścia stwierdzenie, że stoimy w obliczu bezprecedensowego kryzysu społeczno-środowiskowego. Ekologię połączono też z troską o ubogich, zalecając „poszukiwanie wzorców sprawiedliwego i solidarnego rozwoju”. Wprowadzono też pojęcie „grzechu ekologicznego” i zaapelowano o drastyczne ograniczenie emisji dwutlenku węgla i innych gazów wpływających na zmianę klimatu.

W ostatnim rozdziale dokumentu końcowego, ojcowie synodalni zajmują się nowymi drogami „nawrócenia synodalnego”. W tej części zaapelowano o przezwyciężenie klerykalizmu i umocnienie kultury dialogu, słuchania i rozeznania. Dokument postuluje synodalność, która miałaby wyrażać się w większym zaangażowaniu świeckich w posługi i odpowiedzialność za Kościół. Zaznaczono, że biskup mógłby powierzać odpowiedzialność za duszpasterstwo we wspólnocie świeckim, jeśli uzna, że wymaga tego sytuacja.

Ponadto, dużo miejsca poświęcono roli kobiet, postulując ich równouprawnienie w dopuszczaniu do posług nie związanych z kapłaństwem. Zalecono m.in. rewizję nauczania św. Pawła VI na temat posług lektora i akolity.

Jak pisze Vatican News, w dokumencie „zauważono, że podczas konsultacji przed synodem często pojawiało się życzenie, by święcenia diakonatu stałego udzielać również kobietom”. Synod co prawda z takim postulatem nie występuje, ale potwierdza, że wiele na ten temat rozmawiano. Przypomniano , że w 2016 roku papież Franciszek powołał komisję mającą zbadać, czy w historii Kościoła rzeczywiście istniał diakonat kobiet. „Uczestnicy synodu chcą się podzielić z komisją swymi doświadczeniami i czekają na ostateczne rezultaty jej badań”.

Synod wyraża też troskę o rozwój amazońskiego życia konsekrowanego w oparciu o miejscowe powołania. W związku z tym zalecono umocnienie istniejącego już diakonatu stałego mężczyzn, a także większą troskę o formację diakonów i kapłanów, w tym z uwzględnieniem elementów ekologii i miejscowej kultury.

W dokumencie poruszono też „bolesny problem niektórych wspólnot tubylczych, które pozbawione są stałej obecności kapłana”. Jak podaje Vatican News i gosc.pl:

„Biskupi w sposób jednoznaczny doceniają znaczenie celibatu i zalecają gorącą modlitwę o liczne powołania. Mając jednak na względzie potrzeby wspólnot pozbawionych posługi sakramentalnej, synod wnioskuje o ustalenie kryteriów i dyspozycji, na podstawie których można by udzielać święceń kapłańskich diakonom stałym, którzy posługiwaliby w najodleglejszych regionach Amazonii”.

[EDIT] Według omówienia z cytatami zamieszczonego przez Vatican News, fragment ten brzmi następująco:

„(…) biorąc pod uwagę rozległy obszar terytorium Amazonii i niedostatek wyświęconych duchownych, Dokument Końcowy proponuje <<ustanowienie kryteriów i dyspozycji właściwych władz, w ramach Lumen gentium 26, w celu wyświęcenia na kapłanów odpowiednich mężczyzn, którzy już zgodnie z prawem stworzyli stabilną rodzinę, są szanowani przez społeczność, którzy owocnie przeżywają swój diakonat stały i otrzymaliby odpowiednią formację do kapłaństwa, by mogli podtrzymać życie wspólnoty chrześcijańskiej poprzez głoszenie Słowa i celebrację Sakramentów w najbardziej odległych obszarach regionu Amazonii>>.

Jak pisaliśmy wcześniej, bp Erwin Kräutler, główny autor dokumentu roboczego Synodu Amazońskiego potwierdził, że w dokumencie końcowym synodu jest postulat dotyczący kwestii viri probati, czyli udzielania święceń kapłańskich żonatym mężczyznom.

Według dokumentu, część uczestników synodu uważa, że ta kwestia powinna być omawiana na szczeblu Kościoła powszechnego, a nie na synodzie regionalnym.

Poruszono też kwestię ustanowienia amazońskiego obrządku liturgii. Miałaby się tym zająć specjalna komisja w ramach postulowanej do utworzenia instytucji kościelnej obejmującej wszystkie Kościoły lokalne w Amazonii. Wskazano na potrzebę tłumaczenia w związku z tym tekstów biblijnych i liturgicznych na kolejne języki tubylcze.

Przeczytaj: Specjalny obrządek amazoński, inkulturacja Ewangelii – pierwsze propozycje Synodu Amazońskiego

Czytaj także: Synod Amazoński: Niemcy liczą na duże zmiany w Kościele

Jak zwraca uwagę portal PCh24.pl, większość ojców synodalnych „poparło rewolucyjny punkt dokumentu końcowego”, dotyczący możliwości wyświęcenia na kapłana żonatego mężczyzny. „Jeśli papież się na to zgodzi, będzie to koniec celibatu jaki znamy w Kościele rzymsko-katolickim. I to nie tylko w Amazonii” – pisze Krystian Kratiuk.

Jak zaznacza, dotyczący tej kwestii punkt wzbudził najwięcej kontrowersji. Poparło go 128 ojców synodalnych przy 41 głosach przeciw.

Ojcowie synodalni podkreślili wartość celibatu, nazywając go darem od Boga, ale zarazem podkreślili celibat jako kwestia dyscyplinarna „nie jest wymagana przez kapłaństwo z jego natury”. Z uwagi na problem wielu wspólnot kościelnych w Amazonii, związanych z długotrwałą nieobecnością kapłana, zaproponowano „ustanowienie kryteriów i przepisów ze strony właściwego organu”, aby „umożliwić wyświęcanie na kapłanów odpowiednich i sprawdzonych żonatych mężczyzn – członków ludu Bożego z danej wspólnoty”, zapewniwszy im uprzednio odpowiednią formację. Chodzi o tzw. viri probati, czyli wypróbowanych mężów. Z drugiej, jak podaje PAP, przynajmniej część watykanistów zwraca uwagę, że chodzi o wyświęcanie stałych diakonów, a nie viri probati.

PCh24.pl zwraca jednak uwagę na ważne zdanie, iż „niektórzy [ojcowie synodalni – przyp. PCh24.pl] opowiadali się za uniwersalnym podejściem do tego tematu”. Portal zaznacza, że „chodzi zatem o możliwość wyświęcania żonatych mężczyzn na kapłanów nie tylko w Amazonii, ale i w innych miejscach Kościoła powszechnego”.

Kratiuk dokładniej analizuje też kwestię proponowanego utworzenia stałego diakonatu kobiet, zaznaczając, że diakonat to w istocie pierwszy, najniższy stopień święceń kapłańskich.

Punkt 103. dokumentu końcowego, dotyczący tej kwestii, poparło 137 ojców synodalnych przy 30 głosach przeciw. Oznacza to, iż był to równie kontrowersyjny punkt dokumentu, co poprzedni.

Według dokumentu, podczas wielu konsultacji w regionie Amazonii „proszono o stały diakonat dla kobiet” i „dlatego też temat ten był ważnym punktem obrad synodu”.

Jak przypomina PCh24.pl, że w 1994 roku św. Jan Paweł II w autorytatywny i ostateczny sposób ogłosił, że święcenia kapłańskie są zarezerwowanie dla mężczyzn.

Do propozycji ojców synodalnych w ciągu kilku tygodni ma odnieść się papież Franciszek. Ojciec Święty jeszcze przed końcem tego roku opublikuje posynodalną adhortację apostolską.

Vaticannews.va / gosc.pl / pch24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply