Kanclerz Austrii Karl Nehammer powiedział, że jego kraj ma inne stanowisko niż Finlandia i Szwecja – zamierza zachować neutralność i pozostać poza NATO.
We wtorek podczas wizyt w Pradze, kanclerz Austrii Karl Nehammer wypowiedział się na temat potencjalnego członkostwa jego kraju w NATO, w kontekście działań Szwecji i Finlandii. Podkreślił, że jego kraj ma inną historię niż te dwa państwa. Zapowiedział, że Austria była, jest i będzie neutralna Dodał też, że austriackie władze nie dyskutują o członkostwie w Sojuszu.
Nehammer powiedział też, że Austria, będąc członkiem Unii Europejskiej, wykazuje solidarność z Ukrainą, popierając sankcje przeciwko Rosji i zezwalając na dostawy broni na Ukrainę.
Kanclerz spotkał się w Pradze z premierem Czech, Petrem Fialą. Obaj rozmawiali m.in. o trwających negocjacjach dotyczących szóstego pakietu unijnych sankcji wobec Rosji, który przewiduje embargo na import rosyjskiej ropy. Czeski polityk powiedział, że ubolewa nad tym, że UE działa w sposób niejednolity.
W opinii Nehammera kraje, które są w najwyższym stopniu uzależnione od rosyjskiej ropy i gazu, muszą zyskać perspektywę bezpieczeństwa energetycznego. Dodał, że Komisja Europejska powinna najpierw skonsultować się z takimi państwami, a dopiero później ogłaszać swoje zamiary.
Fiala po rozmowach z szefem rządu Austrii przekazał, że usłyszał zapewnienie o gotowości wsparcia dla zwiększenia przepustowości Transalpejskiego Rurociągu Naftowego (TAL). Zapewniłoby to Czechom wystarczający dopływ ropy na wypadek braku możliwości korzystania z surowca rosyjskiego.
Wcześniej informowaliśmy, że austriacki minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg poinformował, że Austria podtrzymuje stanowisko co do odrzucenia embarga na rosyjski gaz.
„Austria nie pójdzie za przykładem Finlandii i Szwecji, które szykują się do wejścia do NATO, lecz będzie trzymać się swojej neutralności – o tym nie ma dyskusji” – zadeklarował.
Jak pisaliśmy, kilka dni temu kanclerz Austrii Karl Nehammer poinformował, że magazyn Gazpromu w Salzburgu trafić może do innych dostawców, jeśli rosyjski koncern przestanie go napełniać.
We wtorek przytłaczającą większością głosów parlament Finlandii zaaprobował wystąpienie przez to państwo o członkostwo w NATO. Z kolei rządzący Szwecją socjaldemokraci opowiedzieli się w niedzielę za wstąpieniem kraju do NATO. Stworzyło to znaczną większość w szwedzkim parlamencie na rzecz członkostwa. W poniedziałek premier Szwecji Magdalena Andersson oświadczyła, że jej rząd zdecydował się poinformować NATO, że chce kraj dołączyć do sojuszu. Dzień później szefowa MSZ, Ann Linde, podpisała wniosek o wstąpienie Szwecji do NATO.
Droga do Sojuszu może jednak nie być równie ekspresowa. Od kilku dni sprzeciw wobec przyjęcia Finlandii i Szwecji do NATO sygnalizuje jednak Turcja. W poniedziałek jej prezydent Recep Tayyip Erdogan powtórzył swoje oskarżenia o to, że państwa te tolerują u siebie antytureckich „terrorystów”.
PAP / rmf24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!