Kaczyński: nie zejdziemy z tej drogi

Lider PiS Jarosław Kaczyński zapewnił, że w kontekście nowelizacji ustawy o IPN rząd Mateusza Morawieckiego broni polskiej godności. „To także obrona naszych elementarnych interesów, naszej szansy na lepszą przyszłość Polski. Nie zejdziemy z tej drogi”.

W wtorek lider PiS Jarosław Kaczyński przemawiał na gali “Gazety Polskiej”. W trakcie swojego wystąpienia odniósł się m.in. do sytuacji związanej z przyjęciem nowelizacji ustawy o IPN.

– Chciałem Państwa zapewnić, sadzę że mam do tego prawo, że tak jak polskiej godności bronił rząd Beaty Szydło i sama pani premier, tak broni jej dzisiaj w szczególnie trudnej sytuacji rząd Mateusza Morawieckiego – mówił Kaczyński.

– To jest obrona godności, prawa do obrony godności, ale jest to także obrona naszych elementarnych interesów, naszej szansy na lepszą przyszłość Polski. Nie zejdziemy z tej drogi – zapewnił lider PiS.

Wcześniej rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński przyznał, że Andrzej Duda „podjął niełatwą decyzją” ws. nowelizacji ustawy o IPN. Przypomnijmy, że Duda ogłosił we wtorek, że ją podpisze, jednocześnie kierując do Trybunału Konstytucyjnego. Łapiński zaznaczył, że prezydent podjął tę decyzję „w poczuciu odpowiedzialności za Polskę i zgodnie z polską racją stanu”.

– [Prezydent] Nie potępił tej ustawy, ale zdecydował, że ją podpisze, bo uważa, że jest konieczna, ale w tych zapisach, które wzbudzają wątpliwości, rozstrzygnie je TK – powiedział Łapiński. Dodał, że „gdyby ta ustawa prezydentowi się nie podobała, to decyzja byłaby inna”. Na pytanie o to, jak Duda zamierza „wybrnąć z tego kryzysu w relacjach z USA i Izraelem”, rzecznik prezydenta odpowiedział:

– Elementem tego jest decyzja prezydenta, że jeśli są jakieś wątpliwości, to niech wyjaśni je TK. To pokazuje, że prezydent podjął tę decyzję również w poczuciu odpowiedzialności za relacje międzynarodowe.

Szef kancelarii prezydenta Krzysztof Szczerski uważa natomiast, że oświadczenie sekretarza stanu USA Rexa Tillersona w związku z podpisaniem przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o IPN pokazuje „skalę wyzwania” związanego z wyjaśnianiem Amerykanom, jakie intencje stoją za tą nowelizacją. Zadeklarował też gotowość do dialogu z USA i Izraelem na temat nowelizacji ustawy o IPN.

Przypomnijmy, że Tillerson wydał wczoraj oświadczenie, w którym wyrażono rozczarowanie podpisaniem przez Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o IPN i przyjęto do wiadomości przekazanie wprowadzonych zmian pod osąd Trybunału Konstytucyjnego. W oświadczeniu zawarto także niezgodną z faktami opinię, iż ustawa ogranicza wolność badań naukowych. „Wierzymy, że otwarta debata, badania naukowe i edukacja są najlepszymi środkami do przeciwstawiania się mylnym sformułowaniom” (takim jak „polskie obozy śmierci”) – oświadczył szef amerykańskiej dyplomacji.

Już po oświadczeniu Tillersona rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert poinformowała, że rozmowy dyplomatyczne z Polską nt. nowelizacji ustawy o IPN mogą być „twarde”, gdyż Stany Zjednoczone są poważnie zaniepokojone sytuacją. Nie chciała spekulować, czy nowelizacja ustawy o IPN może mieć wpływ na relacje polsko-amerykańskie.

Dorzeczy.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply