Japonia zrzuca ogromny 330-tonowy generator prądu turbinowego na dno oceanu tuż u wybrzeży kraju, aby pozyskać teoretycznie nieograniczoną energię odnawialną – informuje portal “Popular Mechanics”.

W ciągu ostatniej dekady IHI Corporation opracowała „Kairyu”, 100-kilowatowy generator, który wykorzystuje moc prądów oceanicznych. W lutym firma inżynierska z Tokio pomyślnie zakończyła trwający 3,5 roku test turbiny na wodach południowo-zachodniej Japonii. Technologia w pełni wdrożona może zostać na szerszą skalę w latach 30.

Struktura turbiny przypomina samolot z trzema cylindrycznymi kapsułami pływającymi – kapsułą główną i kapsułami bocznymi wyposażonymi w turbiny o długości 36 stóp, obracających się w przeciwnych kierunkach, aby utrzymać stabilną pozycję generatora.

Generator o długości ok. 20 m (65 stóp) i szerokości ok. 20 m (65 stóp) ma zostać rozmieszczony w prądzie morskim Kuro Siwo, jednym z najsilniejszych na świecie wzdłuż wschodniego wybrzeża Japonii. Umieszczony zostanie na dnie oceanu i unosić się będzie ok. 50 m (160 stóp) pod powierzchnią oceanu.

„Pływający generator zakotwiczony na dnie oceanu wykorzystuje równowagę między jego wyporem a oporem powodowanym przez prąd oceaniczny, generując w ten sposób energię elektryczną podczas unoszenia się na dowolnej pożądanej głębokości” – podaje IHI w dokumencie firmowym.

Umieszczenie turbiny podmorskiej w silnych prądach oceanicznych pozwala przepływającej wodzie obracać turbiny, wytwarzając energię. Gdy wymagana jest konserwacja, operatorzy mogą wynieść turbinę na powierzchnię wody, aby uzyskać łatwiejszy do niej dostęp.

Schemat turbiny Kairyu / fot. IHI CORPORATION

Maszyna posiada system zapewniający jej optymalne pozycjonowanie. „Generator oceaniczny ma mechanizm, który zmienia kąt nachylenia łopat wirników turbiny zgodnie z prędkością prądu oceanicznego, dzięki czemu energia elektryczna może być zawsze wydajnie generowana przy dowolnej prędkości przepływu” – pisze IHI.

Od 2017 roku IHI współpracuje z japońską Organizacją Rozwoju Nowej Energii i Technologii Przemysłowych (NEDO) przy wieloletnim teście prototypowego urządzenia. W ramach testów odkryto, że przy prędkości przepływu wynoszącej około trzy węzły turbina może stale generować 100 kilowatów mocy, czyli 50 kilowatów na jednostkę turbiny.

Linie, które zakotwiczają turbinę na dnie oceanu, mogą również zawierać kable do przesyłu energii, łączące się z kablem zanurzonym, który może przenosić energię z powrotem do sieci energetycznej na lądzie.

Energia wiatrowa, fotowoltaiczna i pływowa mają współczynniki wydajności od 10 do 40 procent, tymczasem jak przekazało IHI – wydajność nowej technologii waha się od 40 do 70 procent.

Ponieważ Japonia ma szóste co do wielkości wody terytorialne na świecie, Organizacja Rozwoju Nowej Energii i Technologii Przemysłowych uważa, że ​​sam Prąd Kuro Siwo może generować 200 gigawatów energii przez zanurzone turbiny – około 60 procent obecnej mocy wytwórczej Japonii, donosi Bloomberg.

Kresy.pl / popularmechanics.com / bloomberg.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply