W niemieckim Hamburgu odbyła się w sobotę kolejna manifestacja islamistów, którzy opowiadają się za wprowadzeniem w Niemczech kalifatu. Wzięło w niej udział około 2300 osób.

Kolejny wiec islamistycznej organizacji “Muslim Interaktiv” odbył się w sobotę w Hamburgu. Wydarzenie zgromadziło około 2300 osób. Organizatorzy nie dostali zgody na marsz, więc wydarzenie miało charakter stacjonarny.

Na poprzedniej zorganizowanej przez “Muslim Interaktiv” manifestacji, która odbyła się pod koniec kwietnia, na plakatach i transparentach widniały takie hasła, jak: “Niemcy = dyktatura wartości” i “Kalifat jest rozwiązaniem”. Tym razem nie eksponowano takich haseł, lecz uczestnicy trzymali tabliczki i transparenty z napisami “cenzura” i “zakaz”. Zgormadzeni trzymali także czarne flagi bez nadruków.

Miejscowa policja podała, że jednym z warunków zgody na demonstrację był brak nawoływania do kalifatu w Niemczech lub propagowania go w jakiejkolwiek formie.

Organizator wydarzenia, grupa “Muslim Interaktiv”, jest klasyfikowana jako ekstremistyczna.

Już w październiku ub. roku “Muslim Interaktiv” zorganizowała demonstrację w Hamburgu, pomimo zakazu. Także w lutym ubiegłego roku grupa zmobilizowała do udziału w wiecu aż 3,5 tys. osób.

Niemieckie media wielokrotnie alarmowały, że w Niemczech rozwinęło się islamistyczne społeczeństwo równoległe. Portal niemieckiego dziennika Bild poinformował w tym tygodniu, że coraz więcej niemieckich uczniów chce przejść na islam, “aby nie być już outsiderami w szkole”.

Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Instytut Badań Kryminologicznych Dolnej Saksonii (KFN) wskazują, że większość muzułmańskich uczniów (67,8 proc.) deklaruje, iż “zasady Koranu są (…) ważniejsze niż prawo obowiązujące w Niemczech”.

Zobacz także: “Niemcy pobłażliwe i zbyt naiwne” – niemiecka prasa o dotychczasowej polityce migracyjnej

ndr.de / dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply