W środę portal New York Post poinformował o umieszczeniu przez Iran wojskowego satelity na orbicie okołoziemskiej. Wystrzelenie satelity było inicjatywą Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej zamieścił na orbicie okołoziemskiej wojskowego satelitę – informuje Nypost. Irańczycy przekazali mediom, że jest to pierwsza udana próba po miesiącach porażek.
Satelita o nazwie “Noor” została wyniesiona na orbitę 425 kilometrów. Według paramilitarnej organizacji ma to być pierwszy irański satelita tego typu.
Rakieta o nazwie “Posłaniec”, która wyniosła satelitę na orbitę wystartowała z Wielkiej Pustyni Słonej, Korpus Strażników Rewolucji nie poinformował jednak kiedy start miał miejsce.
Islamska Republika Iranu wysłała już na orbitę kilka satelitów, pierwszy z nich został wystrzelony w 2009 roku. Ostatnie próby kończyły się dla Teheranu porażkami. Przynajmniej cztery ostatnie starty rakiet zakończyły się niepowodzeniem.
Rozwijany w Iranie program kosmiczny jest krytykowany przez Stany Zjednoczone, które twierdzą, że ma on jedynie na celu testowanie rakiet balistycznych.
Zobacz też: Iran przedstawił radar do wykrywania koronawirusa
Jedna z nieudanych prób przyciągnęła uwagę prezydenta Stanów Zjednoczonych, który opublikował na swoim twitterze tajne zdjęcie ze startu. Informował wtedy, że Stany Zjednoczone nie były zamieszane w “katastrofalny wypadek”.
W ostatnim czasie Iran przekazuje mediom coraz więcej informacji o nowym sprzęcie wojskowym. Jak informowaliśmy, Amir Hatami, irański minister obrony przekazał w sobotę państwowej telewizji, że armia weszła w posiadanie trzech dronów o zasięgu 1500 kilometrów. Nowe maszyny mają możliwość przenoszenia pocisków.
Drony będą służyły do monitorowania wojskowych ruchów z dużej odległości, będą też w stanie przeprowadzać misje wojskowe. Maszyny są wyposażone zarówno w bomby jak i rakiety zdolne do lotu na pułapie do 13 716 metrów.
Kresy.pl/NYPost
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!