Niemiecka Federalna Agencja Zatrudnienia oszacowała, że aż 81% imigrantów, którzy w ostatnim czasie złożyli wnioski o azyl w kraju nie ma żadnych kwalifikacji zawodowych.
Cztery piąte potencjalnych azylantów nie ma w ocenie niemieckich urzędników żadnych “formalnych kwalifikacji” – zauważa tygodnik “Junge Freiheit”. Wśród pozostałych jedynie 8% posiada wyszktałcenie na poziomie wykształcenia średniego. Federalna Służba zatrudnienia sporządziła już raport “Uchodźcy w Niemczech: Branie odpowiedzialności – określanie szans”. Jej urzędnicy szacują, że to nie koniec potoku nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki oraz że liczba ta może jeszcze przed końcem roku osiągnąć nawet 1,5 miliona osób. Według Służby namniej 400 tys. z nich stanie się beneficjantami świadczeń socjalnych.
jungefreiheit.de/kresy.pl
“Kto nie pracuje, niechaj i nie je” i po problemie.
Mnie to specjalnie nie dziwi, ci ludzie w większości nie przyjechali po to aby pracować w Europie, tylko po to by Europejczycy pracowali na nich. Dlatego nie potrzebne im jakiekolwiek kwalifikacje zawodowe – są młodzi, silni i nie zawahają się zabijać przyjmujących ich fagasów jeśli ci nie spełnią swoich obowiązków, czyli zapewnienia przybyszom przyjemnego i łatwego życia oraz dostępu do tubylczych kobiet (w wiadomym celu). —— To forma kolonizacji, niegdyś Europejczycy kolonizowali “nowe” ziemie, teraz robią to wyznawcy proroka… dla kolonizowanych zawsze jest to traumatyczne a często również i śmiertelne przedsięwzięcie. :/
idealne warunki do odtworzenia niewolnictwa ;0
Niczego nie trzeba odtwarzać – niewolnictwo ma się bardzo dobrze w świecie Islamskim, jest praktykowane i cenione. Zapewne jak już się dobrze zadomowią to instytucja ta zostanie wprowadzona w Europie.