Holandia wraz z partnerami pracuje nad możliwościami zaopatrzenia Ukrainy w myśliwce F-16. W tej kwestii nie ma tabu – poinformował w czwartek premier Holandii Mark Rutte.
Jak przekazał portal Ukrinform, Holandia wraz z partnerami pracuje nad możliwościami zaopatrzenia Ukrainy w myśliwce F-16. Poinformował o tym premier kraju Mark Rutte w Hadze podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Belgii Aleksandrem de Croo.
W szczególności, według Rutte’a, „nie ma tabu dotyczącego dostarczania Ukrainie samolotów F-16”.
„Intensywnie pracujemy z naszymi partnerami, Belgią, Wielką Brytanią, Danią i innymi, aby w jakiś sposób doprowadzić tę dyskusję do końca. Jeszcze tego nie osiągnęliśmy. To delikatna kwestia, w rzeczywistości widziałem to już wcześniej z czołgami Leopard 2, widziałem to już wcześniej z francuskimi haubicami – potrzebujemy czasu, aby dojść do wspólnych wniosków. Ale teraz haubice są na Ukrainie, a czołgi Leopard 2 są dostarczane na Ukrainę” – powiedział Rutte.
Jeszcze w lutym portal nos.nl powołując się na minister obrony Kajsę Ollongren poinformował, że Ukraina złożyła do Holandii wniosek o dostawę samolotów myśliwskich F-16.
„Musimy omówić dostępność F-16 z Amerykanami i innymi sojusznikami” – powiedziała Ollongren. „I musimy poważnie przyjrzeć się konsekwencjom, to nie może się zdarzyć z dnia na dzień. Musimy być w tym szczerzy”.
Zanim armia ukraińska będzie mogła korzystać z myśliwców, żołnierze muszą zostać do nich przeszkoleni.
Ollongren nie wyklucza, że w dłuższej perspektywie Ukraina znajdzie się wśród krajów, w których będą używane F-16. „Kraj i tak nigdy nie będzie mógł kupować rosyjskich myśliwców, co kiedyś robił”.
Kresy.pl/Ukrinform
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!