Donald Trump wstrzymał nałożenie nowych ceł importowych na Chińczyków. Była to prawdopodobnie cena za spotkanie z przywódcą ChRL Xi Jingpingiem.

Prezydent USA spotka się z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej przy okazji szczytu grupy G-20, który w piątek rozpocznie się w japońskiej Osace. Według chińskiej gazety “South China Morning Post” i portalu Politico warunkiem spotkania przywódców dwóch supermocarstw było zaniechanie przez Donalda Trumpa nałożenia kolejnych ceł na chińskie towary. Prezydent USA zapowiadał bowiem nałożenie opłat na chińskie dobra o wartości 300 mld dolarów i objęcie cłami całego chińskiego importu.

 

Media piszące o sprawie powołują się na trzy anonimowe źródła, jedno we władzach Chin i dwa we władzach USA. Jednak zarówno Biały Dom jak i Departament Handlu odmówiły oficjalnego komentarza w sprawie. W artykule opublikowanym przez chińską gazetę zaznaczono, że nie wiadomo jak długo potrwa rozejm w wojnie handlowej prowadzonej przez supermocarstwa. Natomiast dwa źródła sugerowały, że prezydent USA określił termin do jakiego oczekuje osiągnięcia porozumienia na okres sześciu miesięcy.

Wiadomo też, że strony zachowują wobec siebie dystans. Już ustalono, po rozmowach Trump-Xi nie będzie żadnego wspólnego stanowiska, lecz obie strony opublikują odrębne oświadczenia.

Poprzednie spotkania przywódców USA i Chin miało miejsce w grudniu zeszłego roku w Buenos Aires, także przy okazji szczytu G-20. Zaowocowało ono trzymiesięcznym okresem w którym oba państwa nie nakładały na siebie kolejnych sankcji.

Konflikt w sprawie handlu rozpoczął się od ubiegłorocznego nałożenia wysokich ceł na chińską stal i aluminium przez administrację Donalda TrumpaChiny szybko odpowiedziały cłami odwetowymi. W ciągu kolejnych miesięcy obie strony nakładały kolejne cła, które podważyły opłacalność eksportu dóbr o wartości setek miliardów dolarów. Spowodowało to znaczny spadek chińskiego eksportu.

scmp.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply