Przedstawiciele Unii Europejskiej oraz Chińskiej Republiki Ludowej osiągnęli porozumienie w kwestii kluczowej gospodarczo umowy negocjowanej od siedmiu lat.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, kanclerz Niemiec Angela Merkel (Niemcy sprawują obecnie prezydencję w Unii) oraz przewodniczący ChRL Xi Jingping zgodzili się co do treści unijno-chińskiego generalnego porozumienia o inwestycjach (Comprehensive Agreement on Investment – CAI). Z relacji jakie pojawiają się w środkach masowego przekazu można wywnioskować, że w końcowych rozmowach udział brał także prezydent Francji Emmanuel Macron.

Podpisanie porozumienie regulującego przepływ kapitału między dwoma z trzech największych rynków świata oznacza, że będzie ono czekało na zatwierdzenie przez Parlament Europejski i rządy państw członkowskich. Zarówno w PE jak i wśród władz narodowych istnieje opozycja wobec CAI. Wśród krytyków porozumienia z Chinami jest Polska. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau tydzień temu wezwał do konsultowania porozumienia z USA. Te ostatnie pozostają mu w zasadzie przeciwne, próbując ograniczyć kooperację finansową i handlową między Europą a drugim supermocarstwem, które wyrosło już na czołowego rywala Waszyngtonu.

Na portalu Komisji Europejskiej CAI nazwano “najbardziej ambitnym porozumieniem jakie Chiny kiedykolwiek zawarły z innym państwem”. Komisja podkreśla, że umowa otworzy znacznie szerzej rynek chiński przez europejskimi inwestorami. W czasie ostatniej rundy negocjacji Chińczycy poczynili poważne ustępstwa wobec oczekiwań państw europejskich.

Komisja Europejska podkreśla, że Chiny szeroko otworzyły się przed inwestycjami w przemysł produkcyjny, a dodatkowo ograniczą swoje mechanizmy wymuszające transfer technologii. Chiny zgodziły się znieść i wycofać wymogi dotyczące spółek joint venture w sektorze motoryzacyjnym i szerzej otworzyć rynek nowoczesnych pojazdów.

Komisja podkreśla również, że “Chiny już rozpoczęły proces stopniowej liberalizacji sektora usług finansowych”. W ramach CAI zniesione zostaną dodatkowe wymogi dotyczące spółek join venture w tym sektorze oraz limitów kapitałowych dla bankowości, obrotu papierami wartościowymi i ubezpieczeń (w tym reasekuracji), a także zarządzania aktywami.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Chińczycy zniosą też ograniczenia w inwestycjach w prywatną służbę zdrowia w dużych ośrodkach miejskich. Szersze otwarcie ma nastąpić także w sektorze budowlanym, przechowywania danych, IT, transportu morskiego.

Chińskie firmy państwowe, na które przypada okoł0 30 proc. PKB ChRL zobowiążą się do nie dyskryminowania europejskich dostawców i kooperantów, a mechanizmy ich subsydiowania mają być przejrzyste.

CAI ma także pomóc w ujednolicaniu parametrów, miar i wskaźników. Określa też normy ochrony środowiska i pracy przymusowej do jakich dążyć powinny Chiny.

ec.europa.eu/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply