Kłopoty niemieckich przedsiębiorstw wynikające z problemów finansowych i demograficznych są wykorzystywane przez polskie spółki do zdobywania udziałów w niemieckim i europejskim rynku.

Gazeta Bankowa podsumowała zarysowujący się w ostatnich miesiącach trend przejmowania niemieckich przedsiębiorstw przez polskie firmy. Wśród spółek, które w ostatnim czasie przejęły niemieckich konkurentów wymienia Wielton, Global Cosmed, Izo-Blok i Medort.

Jak pisaliśmy w maju br., Wielton jest największym polskim producentem naczep, przyczep i zabudów samochodów ciężarowych. Wieluńska spółka zawarła dwie umowy dotyczące nabycia całości udziałów w konkurencyjnej niemieckiej spółce Langendorf. Zgodnie z zawartymi umowami ełne przejęcie niemieckiej firmy ma nastąpić do 2022 roku.

Inną notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych spółką, która przejęła konkurenta z Niemiec jest Global Cosmed, producent marek własnych kosmetyków i chemii gospodarczej. Spółka w 2014 roku wykorzystała upadłość Domal Wittol Wasch und Reinigungsmittel do przejęcia jej za 5 mln euro. Dzięki temu zwiększono moce produkcyjne pozwalające na realizację strategii zdobycia w Polsce pozycji czołowego producenta kosmetyków i wyrobów chemii gospodarczej pod markami własnymi.

Inną niemiecką spółką, która dostała się w ręce polskiego konkurenta jest SSW PearlFoam przejęty przez Izo-Blok. Wydając 21,5 mln euro chorzowska firma osiągnęła 25-procentowy udział w europejskim rynku w swoim segmencie produkcji elementów z tworzyw sztucznych. Przejęcie PearlFoam pozwoliło także na dotarcie do takich klientów jak BMW i General Motors. „W grę wchodzi również przejęcie technologii produkcji surowca, która pozwoli nam uniezależnić się od dostawców. Tutaj widziałbym szansę na poprawę rentowności grupy, która kontrolując produkcję, mogłaby większą część marży operacyjnej pozyskiwać dla siebie” – mówił Przemysław Skrzydlak, prezes Izo-Bloku.

Niemieckie firmy upatrzyła sobie także polska Grupa Medort, lider polskiego rynku sprzętu rehabilitacyjno-ortopedycznego. W 2013 roku przejęła konkurencyjną firmę firmę Meyra GmbH a w 2016 roku wykupiła większościowy pakiet w spółce Richter R.M.S. (producent wózków inwalidzkich).

Jak pisze Gazeta Bankowa, do przejęć niemieckich firm motywują polskie firmy wysokie bariery bezpośredniego wejścia na na niemiecki rynek. Ponadto niemieccy konsumenci niechętnie kupują produkty nie posiadające znaczka „Made in Germany”. Przejęcie niemieckiej marki pozwala ominąć te przeszkody i wejść na atrakcyjny rynek niemiecki. Jest to łatwiejsze tym bardziej, że po boomie lat 90. niemieckie firmy rodzinne przeżywają kłopoty, często z powodów demograficznych (brak następców) i można je stosunkowo tanio kupić. Co ciekawe, niemieccy biznesmeni są bardziej skłonni do sprzedaży swoich przedsiębiorstw Polakom niż np. inwestorom z Azji. Tak było w przypadku sprzedaży Langendorfa, którego szef Klaus Strautmann zdecydował się sprzedać Polakom, ponieważ „łączy nas ta sama kultura”.

CZYTAJ TAKŻE: Polski Wielton oficjalnym właścicielem trzech włoskich marek

Gazeta Bankowa / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply