OPEC zmniejsza wydobycie ropy naftowej

Państwa zrzeszone w kartelu OPEC wydobywają najmniej ropy od czterech lat. Prawie wszystkie pastwa członkowskie obniżyły wydobycie.

Dane Organizacji Państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) cytuje dziennik “Rzeczpospolita”. Wynika z nich, że w marcu średnie dzienne wydobycie ropy przez państw kartelu wyniosło 30,02 mln baryłek. To o 534 tys. baryłek na dobę mniej niż w lutym tego roku. Jak podkreśla gazeta, w marcu OPEC osiągnął najniższy poziom wydobycia od lutego 2015 r.

W największym stopniu wydobycie zredukowała Arabia Saudyjska – o 324 tys. baryłek dziennie, do 9,79 mln baryłek dziennie. Oznacza to redukcję o 11%. Eksport surowca spadł w Arabii Saudyjskiej o 20% i wyniósł 6,5 mln baryłek dziennie.

Spadek wydobycia jest związany także z kryzysem w Wenezueli, która wydobywając o 289 tys. baryłek dziennie mniej osiągnęła najniższy poziom wydobycia w historii – 732 tys. W tym przypadku mamy do czynienia nie z zaplanowaną polityką władz lecz problemami technicznymi, wynikającymi między innymi z przerw w dostawach energii elektrycznej.

Irak zmniejszył wydobycie o 126 tys. baryłek ropy dziennie. Natomiast w Iranie, mimo nałożonych przez Amerykanów sankcji, średnie dzienne wydobycie spadło tylko o 28 tys. baryłek. Mniej ropy wypompowały także Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algieria i Kuwejt. Natomiast Libia zwiększyła wydobycie o 196 tys. baryłek ropy dziennie do  1,09 mln baryłek.

Gazeta przewiduje wzrost cen ropy, choć zauważa, że baryłka surowca mogłaby kosztować na giełdach około 100 dol. gdyby członkowie kartelu wykonywali w pełni swoje postanowienia o redukcji wydobycia. Tymczasem wykonano tylko 64% redukcji. W dodatku zwiększa się wydobycie ropy naftowej ze złóż łupkowych w USA. “W minionym roku amerykańska produkcja ropy zwiększyła się aż o 2,2 mln baryłek dzienni, choć świat potrzebował 1,5 mln baryłek dodatkowych dostaw. W tym roku produkcja ropy w USA wzrośnie o kolejne 1,9 mln baryłek na dobę, podczas gdy prognozowany popyt ma się zwiększyć o 1,2 mln baryłek” – napisała “Rzeczpospolita”.

rp.pl/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. janusz123
    janusz123 :

    Problem w tym, ze USA ropa idzie na rynek wewnetrzny. To znaczy nie wiele wplywa na swiat i cene. Prezydent Trump zalatwil prace dla setek tysiecy US.Americanos i oni wiecej kupja i jezdza. A na chacie w USA 2-3 samochody. Moglo by byc i w Polsce jesli przekleci z Magdalenki pójda w…… buraki i zostawia Polske Polakom

    • jwu
      jwu :

      Nie sądzę ,by tak było jak piszesz ? Podejrzewam ,że swoją ropę jankesi sprzedają sojusznikom,a na rynek wewnętrzny sprowadzają tanią ropę ze złóż irackich ,libijskich ,syryjskich i wenezuelskich (z tym to teraz jest mały problem ,podobnie jak i z ropą syryjską).

  2. jwu
    jwu :

    No i zacznie się drogie tankowanie ,a wraz z nim drożyzna w sklepach.Ale i to nie zmusi(tak sądzę) RPP do podniesienia stóp procentowych,bo przecież wg.nich w Polsce od wielu lat nie ma inflacji? A trzymający oszczędności w bankach,niech się cieszą z oprocentowania na poziomie 0.8-1% w skali roku,minus podatek Belki.