Niemieckie Ministerstwo Gospodarski i Energii ujawniło, że spadek produkcji przemysłowej w RFN jest największy od dziesięciu lat.
Według danych przytoczonych w środę przez portal Forsal produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w lipcu w stosunku rocznym o 5,2 proc. Taki wskaźnik to najgorszy wynik niemieckiego gospodarki od 2009 r. W stosunku miesięcznym, odnotowany spadek produkcji przemysłowej to aż 1,5 proc.
“Przemysł jest pogrążony w kryzysie” – tak podsumował sytuację niemiecki minister gospodarki, Peter Altmaier. Wskaźnik produkcji przemysłowej ciągną w dół przede wszystkim bardzo kiepskie wyniki branży motoryzacyjnej, metalowej i maszynowej. Forsal twierdzi, że na spowolnienie działania niemieckich zakładów produkcyjnych ma wpływ nasilanie się wojny handlowej między USA, a Chinami. Niemiecki przemysł produkuje bowiem w dużej mierze na eksport i ograniczenia w międzynarodowej wymianie handlowej mogą być dla niego dotkliwe.
„Słabość niemieckiego przemysłu może utrzymać się również w trzecim kwartale roku, co sprawi, że wzrośnie ryzyko pogorszenia się sytuacji także w sektorze usług, a w konsekwencji w całej gospodarce” – twierdzi jednak cytowany przez Forsal ekonomista agencji Bloomberg Mavea Cousin.
Wyniki przedstawione przez Altmaier mają duże znacznie dla Polski, bowiem Niemcy są głównym partnerem i rynkiem zbytu dla naszego kraju. W 2018 na Niemcy przypadało 28 proc. wartości polskiego eksportu i 22 proc. wartości dóbr importowanych do Polski.
forsal.pl/businessinsider.com.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!