Gazprom oficjalnie poinformował o wstrzymaniu od środy dostaw gazu do Polski. Powodem była odmowa strony polskiej, by płacić za gaz z kontraktu jamalskiego w rublach. Rząd zapowiada, że Polska jest na to gotowa. „Polska jest świadoma tego, że już wkrótce możemy nie mieć gazu rosyjskiego” – skomentował sprawę premier Mateusz Morawiecki.

Jak pisaliśmy, we wtorek Onet.pl podał nieoficjalnie, że Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Później Polsat News podał, że potwierdził w resorcie klimatu, że dostawy gazu są wstrzymane. Z kolei stacja RMF FM potwierdziła informacje o spotkaniu sztabu kryzysowego w ministerstwie w ministerstwie środowiska.

Później we wtorek PGNiG poinformowało o otrzymaniu od Gazpromu oficjalnego pisma w tej sprawie. Rosyjski koncern podał, że wstrzymuje dostawy gazu do Polski poprzez rurociąg jamalski. Twierdzi, że decyzja wynika z Dekretu Prezydenta Federacji Rosyjskiej z 31 marca 2022 r. Chodzi o wymóg dokonywania ostatecznej płatności za dostarczany gaz w rublach. Strona polska dalej rozliczała się zgodnie z aktualnymi warunkami, odrzucając możliwość płacenia Rosjanom w ich walucie.

 

Zdaniem PGNiG, wstrzymanie dostaw gazu stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego. Spółka zapowiedziała, że w związku z tym podejmie stosowne działania zmierzające do przywrócenia realizacji dostaw gazu ziemnego w ramach kontraktu. Zastrzega sobie również prawo do skorzystania z wszelkich przysługujących jej uprawnień kontraktowych.

Dodajmy, że Gazprom oficjalnie ma przerwać dostawy gazu w środę. Jednak według mediów, Rosjanie mieli „zakręcić kurek” już we wtorek.

W związku z sytuacją, Ministerstwo Klimatu i Środowiska zwołało konferencję. Minister Anna Moskwa zapewniała, że Polska jest gotowa na odcięcie od rosyjskich surowców i na pełną niezależność od nich. Potwierdziła, że polskie magazyny gazu zapełnione są w 76 proc., dodając, że w tym roku padnie rekord dostaw gazu LNG. Zdaniem Moskwy nie ma na razie konieczności korzystania ze zmagazynowanych rezerw gazu.

Z kolei pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski powiedział, że Gaz-System jest gotowy do odcięcia od rosyjskiego gazu i przygotowany do dywersyfikacji dostaw gazu z różnych kierunków, nawet rewersem z Niemiec.

Naimski odniósł się też do doniesień medialnych, według których gaz z Rosji już do Polski nie płynie. Sprecyzował, że „doba gazowa kończy się o godzinie 6 rano, a doba kontraktowa – o 8 rano”. Czyli jutro rano będą wstrzymane dostawy – wyjaśnił.

Sprawę skomentował również, odbywający wizytę w Niemczech, premier Mateusz Morawiecki. Na konferencji prasowej powiedział, że „Polska jest świadoma tego, że już wkrótce możemy nie mieć gazu rosyjskiego, bo bardzo jednoznacznie stawiamy sprawę sankcji na ostrzu noża”.

– Wiemy, że odcięcie tlenu od rosyjskiej machiny wojennej jest warunkiem sine qua non, warunkiem podstawowym zakończenia tej wojny. Dlatego namawiamy naszych partnerów do jak najbardziej radykalnych kroków w tym zakresie – powiedział szef rządu.

Zdaniem Morawieckiego, Ukraina może wygrać wojnę z Rosją poprzez dostawy broni, a także dzięki aktywnej pomocy międzynarodowej, w tym humanitarnej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak podał serwis Interia.pl, na informację o wstrzymaniu dostaw gazu do Polski złoty zareagował wyraźnym osłabieniem. Przed godziną 17 za dolara trzeba było płacić ponad 4,42 złotego (wzrost o 2 proc.), a za euro – 4,70 złotego (wzrost o 1,35 proc.). Ponadto, we po południu cena gazu ziemnego w holenderskim hubie TTF w kontraktach majowych wzrosła o 13,1 proc., do 105,0 euro z MWh. Rosną też notowania gazu w kontraktach czerwcowych (o 11,8 proc.) i lipcowych (o 10,8 proc.).

Przeczytaj: Rząd: Polska jest przygotowana na pełną niezależność od gazu i ropy z Rosji

Money.pl / dorzeczy.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply