W tym roku funkcjonariusze SG odprawiali średnio na dobę 103 tys. podróżnych, to ponad dwa razy więcej niż rok temu, kiedy dziennie odprawiano 49,5 tys. osób. Wśród nich najwięcej było obywateli Ukrainy – ponad 46%.

Ruch na granicach Polski, będących granicami zewnętrznymi UE, wzrósł o 108% w porównaniu z rokiem ubiegłym. W tym roku funkcjonariusze SG odprawili łącznie ponad 28 mln podróżnych (na obu kierunkach), w analogicznym okresie rok temu – 13,5 mln.

Wśród podróżnych najwięcej było obywateli Ukrainy – ponad 46 % wśród wszystkich podróżnych (ok. 13 mln). Najmniej obywateli Rosji – 0,9%. Obywatele Polski to 33% wśród wszystkich podróżnych.

Od początku roku na kierunku wjazdowym do Polski odprawiono prawie 15 mln podróżnych (53,4 % całego ruchu na granicy), a na wyjazdowym – 13 mln (46,6 %).

Najwięcej osób w tym roku odprawiono w sierpniu – 4,2 mln podróżnych (na obu kierunkach) to o wiele więcej niż w marcu – 3,5 mln podróżnych, kiedy do Polski napłynęła fala uchodźców z Ukrainy. Rok wcześniej, w sierpniu 2021, odprawiono na granicach zewnętrznych 2,6 mln podróżnych (na obu kierunkach). Ma to związek z ponownym ożywieniem ruchu wakacyjnego.

Na granicy z obwodem kaliningradzkim wśród podróżnych 40,7% stanowili obywatele Rosji, ale aż 38 % obywatele państw UE i strefy Schengen, a 9,8% obywatele Polski.

Na granicach zewnętrznych wzrósł również ruch środków transportu (samochody osobowe, ciężarowe, autobusy, motocykle itd.) z 3,7 mln środków transportu w 2021 r. do ponad 4 mln w tym roku , w tym tylko w przejściach drogowych z 3,6 mln w roku ubiegłym do 3,9 mln w tym roku.

Najbardziej wzrósł ruch statków powietrznych w przejściach lotniczych. W 2021 r. odprawiono 48,2 tys. statków powietrznych (samoloty i śmigłowce) w tym roku – 82,6 tys. (wzrost o 71,5 %).

Najwięcej osób odprawili funkcjonariusze SG z przejścia lotniczego Warszawa-Okęcie – ponad 4 mln podróżnych, na drugim miejscu funkcjonariusze SG z przejścia granicznego w Medyce – 3,1 mln, na trzecim w Korczowej – 2,1 mln.  Najbardziej w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrósł ruch w przejściu granicznym Zosin-Ustiług (granica z Ukrainą), aż o 995% (z 97 tys. podróżnych w 2021 r. do 1 mln podróżnych w br).

Jak pisaliśmy, OECD oszacowała koszty utrzymania w Polsce uchodźców z Ukrainy na ponad 8,36 mld euro, czyli ponad 40 mld zł. To najwięcej spośród wszystkich krajów Europy. W przypadku Niemiec, zajmujących drugie miejsce, to 6,8 mld euro. Główne koszty dotyczą zapewnienia zakwaterowania oraz świadczeń finansowych dla uchodźców. Łącznie w skali Europy to około 17,2 mld euro, z czego Polska szacunkowo przeznaczy najwięcej – aż 6,2 mld euro (ponad 30,2 mld zł). W przypadku Niemiec to 4,4 mld euro, a Hiszpanii – 981 mln euro.

Dodajmy, że miesiąc temu minister w KPRM Agnieszka Ścigaj poinformowała, że według szacunkowych danych na jednego ukraińskiego uchodźcę Polska wydała ok. 2,2 tys. zł. Jednocześnie, podała też, że opieka zdrowotna dla uchodźców kosztuje Polskę co najmniej 300 mln zł miesięcznie. Zaznaczyła jednak, że nie są to kompletne dane. W kwietniu minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że koszt korzystania w pełni z systemu opieki zdrowotnej przez milion uchodźców to 300 mln miesięcznie.

Przypomnijmy, że w kwietniowym liście do szefowej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, premier Mateusz Morawiecki oszacował, że tylko w tym roku koszty utrzymania ukraińskich uchodźców w Polsce wyniosą 11 mld euro. Zaznaczył zarazem, że gdyby sytuacja na Ukrainie uległa pogorszeniu, to te koszty dla Polski mogą sięgnąć nawet 24 mld euro.

Solidarna Polska postulowała, by rząd wystąpił do Unii Europejskiej o zawieszenie składki członkowskiej Polski do unijnego budżetu. Uzasadniając ten postulat minister Michał Wójcik powołał się na szokujące wyliczenia mówiące o tym, że pomoc Ukrainie będzie kosztowała 10-22 proc. tegorocznego budżetu polskiego państwa.

CZYTAJ TAKŻE: Wiceszef MSWiA: nie możemy w nieskończoność finansować pobytu uchodźców – dajemy im narzędzia, by mogli tu żyć

Kresy.pl / strazgraniczna.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply