Firma Électricité de France (EDF) złożyła skargę do Komisji Europejskiej na decyzję czeskiej spółki energetycznej CEZ o wyborze południowokoreańskiego KHNP do „wyłącznych” negocjacji w sprawie budowy dwóch nowych reaktorów jądrowych w elektrowni Dukowany.
Według raportu EURACTIV, ta „skarga” z początku października została złożona na podstawie rozporządzenia „o subsydiach zagranicznych” i ma na celu przekazanie Komisji Europejskiej wszystkich informacji, którymi dysponuje EDF, które mogłyby ujawnić przyszłe subsydia lub subsydia państwa koreańskiego dla KHNP zakłócające konkurencję na rynku europejskim.
Zapytany o ten dokument, rzecznik Komisji Europejskiej potwierdził EURACTIV, że „otrzymał list od EDF w tej sprawie”.
Według informacji medialnych spółka energetyczna ma poparcie francuskich władz. Ani Pałac Elizejski, ani Ministerstwo Ekologii i Energii, ani Ministerstwo Gospodarki nie odpowiedziały na nasze prośby o potwierdzenie.
W maju ubiegłego roku spółka energetyczna CEZ, której większościowym udziałowcem jest czeskie państwo, ogłosiła, że rozpoczyna wyłączne negocjacje z południowokoreańskim producentem KHNP, spółką zależną giganta KEPCO, pozostawiając EDF i amerykański Westinghouse na uboczu.
Niezadowoleni odsunięci producenci rozpoczęli postępowanie odwoławcze przed Czeską Agencją Antymonopolową pod koniec sierpnia i na początku września.
EDF dążyło do „zapewnienia, że proces przetargowy będzie zgodny z zasadami uczciwego handlu i przejrzystości”.
W swojej skardze spółka energetyczna twierdziła, że niska oferta KHNP (8,65 mld dolarów) za reaktor może oznaczać, że rząd Korei Południowej bezpośrednio wesprze projekt, jeśli ogłoszone koszty zostaną przekroczone.
EDF zdecydowało się zatem na zwielokrotnienie procedur, próbując nowej drogi odwołania za pośrednictwem regulacji dotyczących subsydiów zagranicznych, mających na celu kontrolowanie ofert zagranicznych oferentów w przetargach wewnątrzwspólnotowych.
Komisja Europejska wszczęła już kilka dochodzeń antysubsydyjnych na podstawie tych przepisów, w tym dwa w kwietniu ubiegłego roku przeciwko dwóm chińskim konsorcjom, które ubiegały się o przetarg na budowę i eksploatację parku fotowoltaicznego w Rumunii.
Zobacz też: Politico: Czeski przemysł korzysta z luki w rosyjskich sankcjach, Orlen głównym beneficjentem
Kresy.pl/EURACTIV
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!