Jest reakcja na panujący tam chaos sprzyjający planom ISIS

Według ministera spraw zagranicznych Francji Jeana-Marca Ayraulta, Europa nie może przyglądać się bezczynnie na rozwój sytuacji w Libii. Powidział on, że aktualne władze w tym kraju przeszkadzają w tworzeniu legalnie wybranego rządu, który byłby akceptowany przez Zachód, a co także cicho przyzwalają na obecność dżihadystów z ISIS, którzy mają w Libii swoje bazy. Szkoleni tam bojownicy mogą zaatakować cele w Europie i w Afryce.

Media we Francji informują, że chaos i pustka polityczna związana z degerengoladą władz centralnych w Libii, sprzyja opanowaniu wielu rejonów tego kraju przez ISIS.

kresy.pl / bankier.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Wojnę w Libii rozpętała Francja, a teraz nie podoba jej się libijski rząd, więc straszy sankcjami. Ja bym podesłał im kilka statków z afrtkańskimi imigrantami, żeby sie uspokoili.

  2. voytec
    voytec :

    Gdy Kadafi przestrzegał (trafnie zresztą!) co się stanie gdyby “zachód” (USA + UE) doprowadził do zmiany rządów m.in w Libii to nikt go nie słuchał. A przecież on najlepiej znał swoich pobratymców i doskonale wiedział jakiej władzy potrzebują. Tę nację trzeba “trzymać za mordę”. Ale chciał “zachód” wprowadzić demokrację w krajach arabskich. To teraz mamy burdel w całej UE.

    Do obalenia Kadafiego Francja walnie się przyłożyła a teraz się obudzili?