Do Przemyśla przyjechał bus z wyeksponowaną flagą ukraińskich nacjonalistów. Pracownicy służby granicznej twierdzą, że kierowca schował ją przed kontrolą.

“Zauważyłem busa na ukraińskich numerach rejestracyjnych, który przywiózł grupę osób na teren Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej. Uraził mnie fakt, który zauważyłem na przedniej szybie mercedesa. Chodzi flagę zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii” – napisał do portalu Nowiny24.pl jeden z jego Czytelników.

“Funkcjonariusz Straży Granicznej powinien odpowiedzieć dyscyplinarnie za wpuszczenie takiego samochodu na teren RP. Czy jakby miał taką flagę ze swastyką też by nie zareagował? Jeśli nawet umieścili ją już za granicą w co nie wierzę, to plują nam w twarz i hańbią pamięć niemal 200 tys. wymordowanych przez OUN-UPA Polaków. Jeśli chcą sobie swój nacjonalizm pielęgnować to niech to robią u siebie” – uważa Mirosław Majakowski, wiceprezes Wspólnoty Samorządowej Dolina Sanu i współorganizator rekonstrukcji historycznej w Radymnie “Wołyń 1943. Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”, która przybliżała przebieg zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Polakach w latach ’40 na Kresach Wschodnich.

Przedstawicielka Straży Granicznej uważa, że flaga została wywieszona już po przekroczeniu granicy przez ukraiński bus:

“Ta flaga została najprawdopodobniej wywieszona już po przekroczeniu przejścia granicznego. Funkcjonariusze są bowiem przeszkoleni jeżeli chodzi o tego typu zachowania. Konsekwencją złamania prawa jest niewpuszczenie pojazdu do Polski, a w skrajnych przypadkach wytoczenie postępowania za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych” – twierdzi mjr Elżbieta Pikor z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Do całej sytuacji odniosła się także Państwowa Wyższa Szkoła Wschodnioeuropejska w Przemyślu, na konferencję której przyjechali busem goście z Ukrainy:

“Bus przywiózł delegację z Ukrainy, uczestników międzynarodowej konferencji socjologicznej. Podróżujący nim nie są jego właścicielami, pojazd został wynajęty. Zarówno strona ukraińska, jak i polscy organizatorzy konferencji przepraszają za to niedopatrzenie, flaga została zdjęta” – komentuje Ewelina Kasperska, rzecznik prasowy uczelni.

nowiny24.pl/Kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tutejszym
    tutejszym :

    Firma powinna być odnotowana w czarnej księdze firm. Zakaz wjazdu do odwołania. A szanownych uczestników z Ukrainy należało spytać dlaczego nie reagowali. Im też profilaktycznie wklepał bym “Niedźwiadka” do odwołania. Na przyszłość banderowskie symbole byłyby zdejmowane na co najmniej 20 km. przed Polską granicą. Koniecznie trzeba się dopytywać o ten incydent. Oduczyć synów cwaniakowania i rżnięcia głupa. Stanowczość i konsekwencja w tych przypadkach są konieczne. Będę chciał uzyskać bliższe informacje na ten temat. Przyczyny zakazu wjazdu osób lub firm nie muszą być ani podawane ani wyjaśniane.

  2. wepwawet
    wepwawet :

    Zgadzam się z Szanownym Użytkownikiem Tutejszym (wdzięczny również będę za podzielenie się informacjami jakie Użytkownik otrzyma). Poza tym zastanawiam się czy nie ma w tym kraju Policji? Autobus wraz z flagą powinien zostać zatrzymany jako dowody w sprawie a kierowca trafić do aresztu. Autobusy tej firmy nie powinny mieć wjazdu na teren naszego kraju!

  3. o
    o :

    Od osoby z Przemysla slyszalem, ze byly tam juz organizowane jakies “marsze banderowcow”, czy Ukraincow z flagami UPA, oraz ze na budynku (budynkach?) w centrum byly wywieszane banderowskie flagi.
    Nie wiem na ile dokladna jest to relacja, bo osoba ta nie jest ani ekspertem w tej dziedzinie, ani nawet nie stala nigdy kolo takiego eksperta, ale na pewno jakies ziarno prawdy w tym jest (albo wszystko to jest prawda). Podobno jacys bogaci Ukraincy tam wykupili jakies budynki i byc moze jeszcze oplacaja niektorych miejscowych politykow, co jest chyba bardzo prawdopodobne w swietle niedawnej informacji o wygwizdaniu przez przemyskiego polityka PO mowy o upamietnieniu ofiar UPA. Na szczescie zostal on za to usuniety ze stanowiska.
    Jedno jest pewne, ze ludzie z okolicy Przemysla, a nawet dalej na polnoc i zachod, pamietaja co sie wydarzylo w czasie wojny i jesli ktos bedzie nadmiernie klamal w tej sprawie, to rozwaza komu wierzyc: czy swojej babci, dziadkowi, czy moze takiemu politykowi i odbije sie to w czasie kolejnych wyborow. A politycy chyba o tym zapominaja. Liczy sie dla mnich wlasny interes, a nie ludzi ktorych reprezentuja.

  4. zagonczyk_19
    zagonczyk_19 :

    Czy informacja została dokładnie sprawdzona ?Jak sobie przypominam poprzednia o podobnej treści dotycząca także Autobusu zatrzymanego przed Polską granicą przez faszystów z UPA skończyła się niezłym atakiem na ,,Kresy.pl” na innych portalach społecznościowych-Doszło do komentarzy ,,jeśli na kresach napiszą że ,,2+2= 4″ to biorę do ręki kalkulator żeby sprawdzić.Może należałoby dokładnie wyjaśnić problem,np:poprzez zamieszczenie odredakcyjnych informacji pism odpowiedzi instytucji itp???

    • wepwawet
      wepwawet :

      To dobry pomysł – popieram. Chciałbym bowiem dowiedzieć się więcej o tym jak zakończyła się ta sprawa i kto został pociągnięty do odpowiedzialności. Samo “schowanie flagi” i “przeprosiny” ludzi którym wcześniej ona nie przeszkadzała uważam za niewystarczające.

      • tutejszym
        tutejszym :

        Bulwersująca flaga na ukraińskim busie, który przyjechał do Przemyśla.
        http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140522/PRZEMYSL/140529895.
        Dodano: 22 maja 2014, 13:00 Autor: Łukasz Solski
        Do Przemyśla przyjechał bus z dobrze widoczną flagą ukraińskich nacjonalistów.
        Pogranicznicy twierdzą, że kierowca schował ją przed kontrolą.
        – Zauważyłem busa na ukraińskich numerach rejestracyjnych, który przywiózł grupę osób na teren Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej. Uraził mnie fakt, który zauważyłem na przedniej szybie mercedesa. Chodzi flagę zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii – napisał Czytelnik, który na dowód pokazał nam wykonane przez siebie zdjęcia.

        Na fotografiach wyraźnie widać wspomniany samochód oraz dwie flagi: Ukrainy z niebiesko-żółtymi pasami oraz czerwono-czarną z herbem tego państwa. Ta druga to flaga formacji zbrojnej stworzonej przez frakcję banderowską organizacji ukraińskich nacjonalistów pod koniec 1942 roku. Działała głównie na Wołyniu i w Galicji Wschodniej walcząc z wojskami niemieckimi, partyzantką polską i radziecką, Armią Czerwoną i NKWD.

        Mirosław Majkowski, wiceprezes Wspólnoty Samorządowej Dolina Sanu oraz współtwórca głośnej rekonstrukcji w Radymnie “Wołyń 1943 nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary” uważa, że ukraiński nacjonalizm odwołuje się wprost do niemieckiego nazizmu, a propagowanie w Polsce totalitarnych ideologii jest zakazane.

        – Funkcjonariusz Straży Granicznej powinien odpowiedzieć dyscyplinarnie za wpuszczenie takiego samochodu na teren RP. Czy jakby miał taką flagę ze swastyką też by nie zareagował? Jeśli nawet umieścili ją już za granicą w co nie wierzę, to plują nam w twarz i hańbią pamięć niemal 200 tys. wymordowanych przez OUN-UPA Polaków. Jeśli chcą sobie swój nacjonalizm pielęgnować to niech to robią u siebie – powiedział Majkowski.

        Straż graniczna nie ma sobie nic do zarzucenia w tej sprawie.

        – Ta flaga została najprawdopodobniej wywieszona już po przekroczeniu przejścia granicznego. Funkcjonariusze są bowiem przeszkoleni jeżeli chodzi o tego typu zachowania. Konsekwencją złamania prawa jest niewpuszczenie pojazdu do Polski, a w skrajnych przypadkach wytoczenie postępowania za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych – wyjaśnia mjr Elżbieta Pikor z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

        Na naszą informację o fladze szybko zareagowała przemyska uczelnia.

        – Bus przywiózł delegację z Ukrainy, uczestników międzynarodowej konferencji socjologicznej. Podróżujący nim nie są jego właścicielami, pojazd został wynajęty. Zarówno strona ukraińska, jak i polscy organizatorzy konferencji przepraszają za to niedopatrzenie, flaga została zdjęta – zapewniła Ewelina Kasperska, rzecznik prasowy Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu.

        Kontakty:
        Państwowa Wyższa Szkoła Wschodnioeuropejska w Przemyślu
        ul. Tymona Terleckiego 6
        37-700 Przemyśl
        tel. 16 7355 100
        faks 16 7355 101
        [email protected]

        PSG w Medyce
        Placówka Straży Granicznej w Medyce
        37-732 Medyka, tel. +48 016 676 55 00
        Rzecznik Prasowy
        mjr SG Elżbieta PIKOR
        tel. +48 16 673-20-08
        tel. kom. 665 998 803
        e-mail: [email protected]

        Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej
        im. gen. bryg. Jana Tomasza Gorzechowskiego
        Adres do korespondencji
        Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej
        ul. Mickiewicza 34
        37 – 700 Przemyśl

        Sekretariat Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału SG (w godz. 7.30-15.30)
        telefon : 16 673 20 02
        email : [email protected]

        Rzecznik prasowy (w godz. 7.30-15.30)
        telefon : 16 673 20 08, po godz. 15.30 tel. kom. +48 665 998 803
        email : [email protected]

        Całodobowa służba dyżurna
        telefon : 16 673 20 43

        Bezpłatny telefon zaufania(interwencyjny)
        telefon : 0 800 422 322