Janusz Wojciechowski zasiądzie w Europejskim Trybunale Obrachunkowym mimo negatywnej opinii Parlamentu Europejskiego w którym zasiada. Sprzyjające PiS media twierdzą, że jego kandydatura była sabotowana przez eurodeputowanych z Platformy Obywatelskiej.
Rada Unii Europejskiej zaakceptowała na posiedzeniu w Luksemburgu kandydaturę eurodeputowanego PiS. Stało się tak mimo negatywnej opinii jego własnej izby. Przeciw Wojciechowskiemu jako członkowi Trybunału opowiedziała się w marcu komisja ds. kontroli budżetowej Parlamentu Europejskiego, a w kwietniu cała izba. W jej tajnym głosowaniu kandydaturę Wojciechowskiego poparło 288 europosłów, przeciw było 358, a 48 wstrzymało się od głosu. Jak twierdzili politycy PiS przeciw polskiemu politykowi lobbowali deputowani Platformy Obywatelskiej. Portal wPolityce twierdzi, że szczególnie aktywni w tych działaniach byli Róża Thun, Jarosław Wałęsa i Julia Pitera.
Europejski Trybunał Obrachunkowy zajmuje się kontrolowaniem wpływów i wydatków budżetu Unii Europejskiej, czuwając nad jego wykonaniem.
wpolityce.pl/kresy.pl
Kiedyś myślałem, że to jeden z nielicznych sprawiedliwych wśród PiSuarów, ale prawda wyszła na jaw kiedy zaczął nawoływać do niewypominania ukraińcom rzezi na Polakach… tego sie nie robi. Ten człowiek to kolejne wielkie zero, z mordą ociekająca kłamstwami.