Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w swoim orędziu powołanie Biura ds. Polonii i Polaków za Granicą.

W orędziu prezydenckim Duda zwrócił uwagę na trzy grupy Polaków żyjących za granicą.

Pierwsza grupa to Polonia rozsiana po całym świecie. Jakpowiedział prezydent, często chodzi o ludzi na eksponowanych stanowiskach, którzy chcieliby działać na rzecz polskiego interesu narodowego. “Trzeba do nich wyciągnąć rękę” – wskazał Duda.

Druga grupa to Polacy którzy pozostali na wschodzie po przesunięciu granic kilkadziesiąt lat temu, albo zostali wywiezieni w ramach represji. Wielkim dziejowym zadaniem i sprawdzianem dla Polski jest sprowadzenie ich do kraju – mówił Duda. Państwo polskie powinno ich wspierać, aby mogli krzewić polską kulturę i aby o Polsce nie zapomnieli – podkreślał.

Trzecia grupa to emigracja młodych Polaków. Zdaniem Dudy należy podtrzymywać z nimi łączność. Powinniśmy się starać, aby mieli możliwość powrotu do Polski i mogli wykorzystać w ojczyźnie swoje doświadczenie. Polska powinna wspierać ich np. w zakresie szkolnictwa, tak aby dzieci polskich emigrantów miały dostęp do polskiej kultury.

KRESY.PL

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    Skoro taki “katolicki” prezydent liczy na kompromis ws. in vitro, to moze i jako mianowany przez europejskie media “narodowiec” tez bedzie liczyl na kompromis w sprawie Polskiej emigracji. Moze np: kompromis miedzy niemcami i zydami… 🙂

  2. poznaniak74
    poznaniak74 :

    Oby to nie była pomoc dla takich ‘polaków” co to przyjeżdżają do Polski zza wschodniej granicy na zakupionej pokątnie “Karcie Polaka”, a później powiewają banderowskimi szmatami i obrażają pamięć naszych pomordowanych rodaków…

  3. mohair
    mohair :

    Dobrze, Panie Prezydencie – w taki razie trzymamy za słowo. Jeśli fundusze dla Domu Polonii w Doniecku nie zostaną przywrócone to będzie to pierwsza złamana obietnica Prezydenta Dudy.

  4. piotr_b
    piotr_b :

    Przed chwilą czytałem artykuł w którym spostrzegłem ciekawą informacje, mianowicie w kancelarii byłego już prezydenta pracowała w randze ministra prezydenckiego niejaka Irena Wóycicka. Zastanawiające czy to tylko zbieżność nazwisk z niesławnym “profesorem” Wóycickim.

  5. dawidwns
    dawidwns :

    Dlaczego wszyscy,ok- “wszyscy”, mówią o przesiedlaniu Polaków z Kresów,kiedy to oni nie chcą, aby ich przesiedlać tylko ich wspierać. Nie zostawiać na pastwę losu. Przesiedlenie setek tysięcy Polaków z Kresów to akt kapitulacji, oznacza: Banderowcy wygraliście, czego nie wybiliście to sami zabieramy.
    Naturalnie do tego nie dojdzie, bo to tylko zbijanie kapitału przed wyborami.
    Inna sprawa to Polacy w Kazachstanie, ci chętnie by wrócili, gdyby była taka mozliwość, a co się stało z ustawą repatriacyjną?