Duda na spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. „Rosja się na Ukrainie nie zatrzyma”

Wspieramy Ukrainę ze wszystkich sił. Bez naszego wsparcia Ukraina upadnie i nie będzie pokoju na świecie – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z prezydentem Francji i kanclerzem Niemiec w ramach Trójkąta Weimarskiego. “Nie mam wątpliwości, że Rosja się na Ukrainie nie zatrzyma. Nie ma innego wyjścia, tylko musimy wspierać Ukrainę ze wszystkich sił”.

W piątek wieczorem prezydent Andrzej Duda przybył do Monachium, gdzie bierze udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Po godzinie 19:00 rozpoczęło się wspólne wystąpienie prezydenta Dudy oraz prezydenta Francji Emmanuela Macrona i kanclerza Niemiec Olafa Scholza w sprawie ustaleń w ramach formuły Trójkąta Weimarskiego. Tematem rozmów przywódców państw jest współdziałanie w ramach NATO i wsparcie dla Ukrainy.

Kanclerz Scholz zaznaczył, że przywódcy spotykają się w czasie, gdy trwa „straszna wojna na Ukrainie”.

– Robimy co możemy, aby umożliwić Ukrainie obronę. Wzmacniamy współpracę w ramach UE i NATO – powiedział szef niemieckiego rządu. – Nie możemy zaakceptować naruszenia pokoju międzynarodowego. Rosja chce siłą przesunąć granicę w Europie. Nie ma na to naszej zgody – zaznaczył.

Andrzej Duda powiedział z kolei, że „Trójkąt Weimarski to bardzo ważna formuła”, zaś od ostatniego spotkania w tym formacie 8 lutego 2022 roku dużo się zmieniło.

– Obserwujemy wojnę, której w Europie nie było od dawna – oświadczył prezydent. Jego zdaniem, „Rosja się na Ukrainie nie zatrzyma”, a „mrzonki” o ułożeniu relacji z Rosją „rozpadły się jak domki z kart”.

–Bez wsparcia wspólnoty Zachodu, państw demokratycznych, Ukraina upadnie, zostanie zdobyta przez Rosję, zostanie pokonana. Nie mam wątpliwości, że Rosja się na Ukrainie nie zatrzyma. Nie ma innego wyjścia, tylko musimy wspierać Ukrainę ze wszystkich sił – zaznaczył.

– Nie może nikt akceptować tego, co robi Rosja – powiedział Duda. – Pokazaliśmy wobec tej agresji jedność. Wspieramy Ukrainę ze wszystkich sił. Bez naszego wsparcia Ukraina upadnie i nie będzie pokoju na świecie – dodał.

Polski prezydent mówił też, że „współpraca między UE i USA może zagwarantować bezpieczeństwo w Europie”. Uważa, że dowodem zacieśniających się więzi jest wizyta amerykańskiego prezydenta Joe Bidena w Warszawie.

– Wierzę, ze nasza współpraca będzie szła dobrze. Pokój musi wrócić, a to się wydarzy tylko wtedy gdy Ukraina wygra – podkreślił Andrzej Duda.

Prezydent Francji, Emmanuel Macron wyraził radość ze spotkania. – Wspólnie działamy w sprawie zagrożenia dla pokoju, jakie stanowi Rosja – powiedział. – Pokazaliśmy w Europie, że jesteśmy sprawni, jeśli chodzi o działanie. Wprowadziliśmy sankcje, wspólnie pomagamy Ukrainie.

Macron przyznał również, że tematem spotkań są również zbrodnie wojenne Rosji. Zaznaczył, że „winnych musi spotkać sprawiedliwość”. Zapowiedział zarazem, że rozmowy będą dotyczyć pomocy wojskowej dla Ukrainy i przygotowywania „kolejnych propozycji w sprawie wojny na Ukrainie”.

Wcześniej prezydent Duda zapowiadał, że w Monachium będzie rozmawiał z prezydentem Francji i kanclerzem Niemiec o spójności sojuszniczej, współdziałaniu i jedności w ramach NATO. Mówił też, że rozmowa ma dotyczyć „wszystkich kwestii związanych z umacnianiem wschodniej flanki”.

Jak pisaliśmy, kanclerz Niemiec Olaf Scholz zainaugurował w piątek Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa. Zadeklarował, że będzie „intensywnie” zabiegał o to, by „wszyscy, którzy mogą dostarczyć takie czołgi, teraz naprawdę to zrobili”. Dodał, że Niemcy postarają się ułatwić partnerom podjęcie tych decyzji, przeprowadzając szkolenia ukraińskich żołnierzy, a także zapewniając zaopatrzenie i wsparcie logistyczne.

Czytaj także: Prezydent: podchodzę do przekazania Ukrainie F-16 z bardzo dużą rezerwą

PAP / interia.pl / Kresy.pl