Podchodzę do przekazania F-16 z bardzo dużą rezerwą. Choćby dlatego, że sami mamy tylko 48 takich maszyn – powiedział prezydent Andrzej Duda. Zapowiedział też, że chce w rozmowie prezydentem USA będzie zabiegać o to, by w Polsce było jeszcze więcej amerykańskiego sprzętu i żołnierzy.
W rozmowie na antenie TVP w czwartek, prezydent Andrzej Duda mówił o swojej obecnej wizycie w Wielkiej Brytanii. Zaznaczył, że kraj ten jest jednym z kluczowych partnerów Polski w dziedzinie bezpieczeństwa, zwłaszcza w obronie przeciwlotniczej. Przyznał, że rozmawiał z premierem Rishi Sunakiem na temat brytyjskiego wkładu w bezpieczeństwo Polski.
Dudę zapytano też o możliwość dostarczenia Ukrainie samolotów F-16. Podkreślił, że Polska wspomoże Ukrainę, jak tylko może, lecz na Ukrainie brak pilotów, którzy mogliby latać tak zaawansowanymi samolotami, jak F-16. Zaznaczył też, że przekazanie zachodnich samolotów wymaga bardzo długich szkoleń specjalistycznych.
– To nie jest proces ani łatwy, ani szybki, ani prosty. To nie jest tak, że ktoś przekaże NATO-wskie samoloty i ukraińscy piloci będą od razu na nich latać. Podchodzę do przekazania F-16 z bardzo dużą rezerwą. Choćby dlatego, że sami mamy tylko 48 takich maszyn. To nie jest duża liczba – powiedział prezydent.
Czytaj również: Duda dla BBC: niełatwo byłoby podjąć decyzję o wysłaniu F-16 dla Ukrainy
Wyraził zarazem satysfakcję z tego, że to Polska zainicjowała koalicję czołgową i patrzy na tę inicjatywę wyraźnie z optymizmem. – Przekażemy nasze Leopardy i Niemcy też je dostarczą – chce to mocno podkreślić i docenić – niemieckie czołgi są bardzo nowoczesne i będą bardzo potrzebne – oświadczył prezydent. – Mam nadzieję, że sformujemy brygadę czołgową, która będzie gotowa bronić Ukrainy – podkreślił.
Prezydent powiedział też, że w rozmowach z Wołodymyrem Zełenskim ukraiński przywódca dziękuje Polsce za przekazanie samobieżnych armatohaubic Krab, lecz dalej prosi o przekazywanie ciężkiego sprzętu, przede wszystkim czołgów i artylerii rakietowej, z uwagi na jej daleki zasięg.
Mówiąc o wizycie prezydenta Joe Bidena w Polsce, Andrzej Duda zaznaczył, że będzie rozmawiać z nim m.in. o bezpieczeństwie naszego państwa.
– (…) stąpamy twardo po ziemi – wzmacniamy nasze siły zbrojne i obecność wojsk sojuszniczych w naszym kraju. Chcemy, aby artykuł piąty był w mocy oraz aby w Polsce było jeszcze więcej sprzętu i armii amerykańskiej. O tym będę rozmawiał z prezydentem Joe Bidenem – powiedział. Prezydent powiedział też, że zaprosił do Polski także sekretarza generalnego NATO, Jensa Stoltenberga.
Zdaniem Dudy, amerykański prezydent wygłosi w Warszawie przemówienie, które będzie słuchać cały świat. – To będzie odpowiedź na to, co opowiada Władimir Putin i widoczny znak gwarancji bezpieczeństwa – uważa prezydent. Pytany, czy przybędzie także Wołodymyr Zełenski, odparł, że będzie to osobista decyzja ukraińskiego prezydenta.
Wcześniej, podczas konferencji prasowej po rozmowie z premierem Sunakiem Andrzej Duda podziękował za „konstruktywne wsparcie”, jakiego Wielka Brytania udziela Ukrainie oraz za „istotny wkład w nasze wspólne bezpieczeństwo”. Zadeklarował, że Polska chce wraz z Wielką Brytanią uczestniczyć w koalicji państw wspierających powojenną odbudowę Ukrainy. Uważa to za oczywistość, z uwagi na to, że Polska jest „kluczowym krajem tranzytowym”.
Polski prezydent relacjonował też, że rozmawiał z brytyjskim premierem o szczegółach przed szczytem NATO. Zaznaczył, że Polska chce wynegocjować wzmocnienia sił szybkiego reagowania.
– Chcemy, żeby więcej sprzętu Sojuszu było zgromadzone na wschodniej flance. My oczywiście także dbamy o własne bezpieczeństwo i chcemy, abyśmy to my mogli sami o nie dbać, ale wsparcie sojuszników jest dla nas bardzo ważne i jesteśmy za nie wdzięczni – oświadczył Andrzej Duda. Jego zdaniem, należy zgromadzić w naszym kraju takie siły NATO, aby działały odstraszająco na wszystkich potencjalnych przeciwników.
– Trzeba postawić tamę rosyjskiemu imperializmowi, a to wzmocnienie wschodniej flanki byłoby właśnie taką tamą – podkreślił. Dodajmy, że w wywiadzie dla TVP prezydent mówił też o polskim postulacie, by w Polsce i innych krajach wschodniej flanki NATO zbudować system magazynów sprzętu Sojuszu.
Interia.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!