Prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu niemieckiemu tygodnikowi „Der Spiegel”. Zadeklarował w nim, że Polska będzie prowadziła politykę proeuropejską i jest gotowa do kontynuowania dobrych relacji z Niemcami. Zwrócił przy tym uwagę na brak niemieckiej solidarności ws. gazociągu Nord Stream 2 oraz dążenie do zniesienia sankcji nałożonych na Rosję.
Duda skrytykował Martina Schulza, szefa Parlamentu Europejskiego za słowa sugerujące, że sytuacja w Polsce „ma charakter zamachu stanu”.
„Nie tylko ja, lecz także wielu Polaków odbiera to, co powiedział pan Schulz, jako grubą przesadę, a nawet jako obraźliwe dla Polski i polskich obywateli”– podkreślił prezydent. Dodał, że Schulz jest „politykiem lewicowym”i należy do innego nurtu politycznego niż konserwatyści, którzy wygrali wybory w Polsce. Jego wypowiedź uznał za „element politycznego sporu”.
Zdaniem prezydenta spór toczący się w Polsce dotyczy kształtu, jaki powinno mieć państwo. Zaprzeczył przy tym, jakoby Trybunał Konstytucyjny dał „jasne zalecenia”w kwestii zaprzysiężenia sędziów, o czym mówią politycy opozycji i dziennikarze. Duda zaznaczył, że rząd PO-PSL w obliczu porażki wyborczej chciał zainstalować w liczącym 15 sędziów Trybunale 14 swoich. „Czy to jest pluralizm?” – pytał Andzrej Duda.
Prezydent zadeklarował, że Polska będzie stawiać na proeuropejską politykę:
„Będziemy prowadzili zdecydowanie proeuropejską politykę. Polacy chcą być w UE, znają korzyści wynikające (z obecności w UE) dla naszego kraju”.Dodał, że zarzucanie Polsce antyeuropejskości jest nieuzasadnione. Jego zdaniem, Polska również wnosi swój wkład w Unię, a zachodnie firmy korzystają na jej obecności w UE.
W kwestii przyjmowania uchodźców Duda zapewnił, że Polska jest gotowa przyjąć „każdego, kto potrzebuje ochrony”zaznaczając, że jak dotąd niemal nikt dobrowolnie do niej nie przyjechał, a większość migrantów wyjechała do Niemiec. Podkreślił, że uchodźcy nie będą wbrew swojej woli zatrzymywani w Polsce.
Duda odniósł się również do kwestii relacji z Niemcami:
„Pewne jest: Niemcy są jak najbardziej ważnym partnerem, z którym chcemy mieć jak najlepsze stosunki”.Dodał, że liczył jedna na większą solidarność ze strony Niemiec, m.in. w kontekście budowy gazociągu Nord Stream 2.
„Nasze stosunki z Niemcami można porównać do małżeństwa: zasadniczo panuje miłość, lecz ciągle dochodzi też do sporów”– powiedział prezydent. Wyraził również obawę, że Niemcy i inne kraje europejskie będą dążyły do zniesienia sankcji nałożonych na Rosję.
„Sankcje muszą pozostać w mocy, dopóki na Ukrainie nie ma stabilnego pokoju. To jest zgodne z interesami bezpieczeństwa całej Europy”– zaznaczył Andrzej Duda.
PAP / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!