Polacy z Mariupola, którzy wrócili do kraju z ogarniętego wojną Donbasu, spędzają pierwsze święta w Ojczyźnie.
Ośrodek Caritas archidiecezji Warmińskiej w Rybakach od kilku tygodni jest nowym domem dla stu osiemdziesięciu osób, które przyjechały do Polskie z Ukrainy.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że przyjechałem tutaj do swojej ojczyzny do swojej ziemi i bardzo się raduje– nie ukrywa Piotr.
– Jestem zadowolona, że tutaj jestem. Bardzo mi miło, że mogę żyć w Polsce i mogę chodzić tutaj do szkoły– wtóruje mu Zofia.
Z Polakami z Donbasu spotkał się na uroczystej wieczerzy wigilijnej minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
– Bardzo się cieszę, że państwo jesteście tu i jesteście bezpieczni. Obowiązkiem państwa polskiego jest dbanie o naszych rodaków rozsianych po całym świecie. Szacuje się, że nawet 20 milionów ludzi polskiego pochodzenia żyje poza granicami naszego kraju. Szczególnie obowiązek ten dotyczy tych, którzy żyją w zagrożeniu, żyją w niebezpieczeństwie, a nie ulega żadnej wątpliwości, że państwo żyliście w warunkach wojny– mówił minister.
W zwyczaju łamania się opłatkiem wyrażamy łączność z bliskimi – mówił ks. abp Józef Górzyński.
– W pięknej tradycji zawsze myśleliśmy o Polakach, którzy są za granicą. (…) Takie były losy naszej ojczyzny. Losy naszych rodaków (…) Dzisiaj mamy to szczęście, że możemy połamać się tym znakiem z Wami, którzy dołączyliście do rodaków w ramach naszych granic, naszej ojczyzny– podkreślał ksiądz Arcybiskup.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!