Do Doniecka od strony Ługańska i terytorium kontrolowanego przez separatystów przybyła wczoraj kolumna sprzętu wojskowego.
Ukraińskie media elektroniczne publikują zdjęcia 122-mm haubic samobieżnych, transporterów opancerzonych i samochodów wojskowych. Wszystkie pozbawione są znaków rozpoznawczych.
No jeżeli są to zdjęcia autentyczne i są to wojska rosyjskie , to powiem tak brawo panie Putin , w końcu ten ukraiński problem trzeba rozwiązać aby nie ginęli cywile z rąk banderowców, i tak do chwili obecnej niby ten demokratyczny zachód nakłada sankcje za prowadzenie wojny przez Rosjan to teraz przynajmniej będą mieli do tego podstawy.
Niemożliwe, ten miłujący pokój naród rosyjski nigdy by nie zaatakował Ukrainy. To na pewno jakaś podstępna prowokacja i mistyfikacja. Pewnie się wkrótce dowiemy że Ukry same szturmują lotnisko i po udanym szturmie prowokacyjnie zostawią trupy swoich żołnierzy oddając lotnisko separatystom.
Akurat to nie naród rosyjski zaatakował Ukrainę, a Ukraina zaatakowała naród rosyjski. Ten sprzęt na pewno nie należy do armii rosyjskiej, to są co najwyżej podesłane z demobilu zabytki, bądź też dawne ukraińskie pojazdy po remoncie.
Znowu raczej niewiele tego sprzętu. Wypłowiały kolor haubicy 122mm 2S1 “Goździk” może świadczyć o tym, że sprzęt pochodzi z jednego z rosyjskich składowisk a nie garaży jednostki wojskowej. Tutaj chodzi raczej o przygotowania do obrony przed ukraińską ofensywą która jest spodziewana od dłuższego czasu, sądząc po podciąganiu sił ukropskich w rejon Doniecka. To, że cały czas zwlekają może oznaczać decyzję polityczną lub ciągłe kumulowanie sił, gdyż ukropy mogą chcieć jednym uderzeniem znieść Noworosję.
Zgadzam się, sprzęt nie przedstawia wielkiej siły ofensywnej, leciwa haubica. Myślę, jednak że ukropy nie są aż tak głupi, żeby planować jedno wielkie uderzenie. Na pewno pomogło, by to w odparciu separatystów, lecz oznaczało by tysiące ofiar w swoich szeregach. Separatyści posiadają grady, a jeden grad nawet stary BM21 pokrywa 40 x 140 m2. Do tego pomoc z Rosji i setki ładunków 200 z ukraińców. Więc duży atak uważam za niecelowy, no chyba że ukry mają rozkaz ataku z USA, wówczas nie chodzi o tysiące zabitych.
Te pojazdy jeżdża tam od dawna. Nie są oznakowane, żeby Ukraińcom utrudnić rozpoznanie, skąd zostały wycofane.