Dmytro Jarosz, lider Prawego Sektora, oświadczył, że bojownicy jego ugrupowania pozostaną na froncie w Donbasie. Wczorajsze ultimatum grożące marszem na Kijów w razie niespełnienia żądań Prawego Sektora nazwał “emocjonalnym”.
Dmytro Jarosz dodał, że rozpatrywanie sprawy wiceministra spraw wewnętrznych Jewdokimowa w Radzie Ministrów jest “małym zwycięstwem”, a z uwagi na sytuację na froncie jego bojownicy pozostaną w strefie walk. Wiceminister podejrzewany jest przez ugrupowanie o działalność przestępczą. Prawy Sektor domagał się jego dymisji i w razie niespełnienia m.in. tego żądania, groził marszem na Kijów.
Jarosz nazwał ponadto wczorajszą odezwę do prezydenta Poroszenki “emocjonalną”.
tsn.ua/Kresy.pl
Myslalem ze taki “wodz” jak Jarosz to swieci przykładem i jest na pierwszej linii frontu,a tu jak widać rokosz mu mocium panie w glowie.
Szkoda że rakiem wycofuje się, przekalkulował i otrzeźwiał. Dostał by w dupę i byłoby lżej na przyszłość, byłby jeden mały krok do przodu.
Pierwszy szereg widły drugi siekiery a trzeci cepy i marsz na Kijów
Po konsultacjach z Tiachnybokiem uznali ,że rząd jest jeszcze zbyt silny.
tagore
Zgadzam się z Pańską diagnozą. Oby przewaga rządu rosła aż do końcowej zwycięskiej konfrontacji rządu z tymi ugrupowaniami.
Skoro wszystkie media pisza ze to “garstka” ludzi wiec spacyfikowac i po kłopocie.Chyba ze to tak liczna i stale rosnaca w sile ze po przejeciu Rosji wschodu Ukrainy(?) po Kijow u naszych granic będzie kolejny “przyjaciel”.
@ tagore: 17.08.2014 20:09 )…….,, Po konsultacjach z Tiachnybokiem uznali ,że rząd jest jeszcze zbyt silny”……Cel mają ten sam tyle że różne metody .Kijów to gniazdo faszyzmu.
Dymitr Jarosz i Oleh Liaszko są gorsi niż Hitler. Ja się obawiam, że ci naziści kosztem zubożenia społeczeństwa ukraińskiego będą chcieli wybudować bombę atomową, przynajmniej mają ku temu wszelkie techniczne możliwości pozostawione przez ZSRR. Wówczas Polacy może otworzą oczy. Ale dlaczego Polacy zawsze mądrzy po szkodzie ?
nie znam Hitlera, kto??? skąd on???
Otóż Hitler to był taki człowiek który był kanclerzem i wodzem Rzeszy Niemieckiej i z którym wielkie nadzieje na powstanie państwa ukraińskiego wiązali Pańscy pobratymcy ze swym przywódcą Stefanem B. na czele. Na szczęście nawet człowiek ten “Ukraińcom” państwa nie dał…