Wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Alena Kupczyna wraz z delegacją bierze udział w w dwudniowym spotkaniu grupy koordynującej relacje Unii Europejskiej i jej państwa.

Dziennik “Rzeczpospolita” cytuje szefa białoruskiej dyplomacji Władimira Makieja, który zapowiedział, że rozmowy będą miały szeroki zakres „zaczynając od współpracy energetycznej i kończąc na prawach człowieka”. Jeszcze we wtorek prezydent Aleksander Łukaszenko polecił “by dążyć do całkowitej normalizacji stosunków i pogłębienia współpracy z UE w kontekście naszych interesów narodowych. Chodzi tu o wzmocnienie suwerenności i niepodległości, bezpieczeństwa i stabilności naszego państwa”. Jeszcze w zeszłym roku w imię tej normalizacji Łukaszenko wypuścił więźniów politycznych, w zamian za co państwa UE oraz USA zniosły większość sanckji wobec Białorusi.

Charakterystyczne, że Łukaszenko zwrócił się do Unii Europejskiej niemal natychmiast po tym gdy otrzymał pierwszą 2-miliardową transzę od kontrolowanego przez Moskwę Eurazjatyckiego Funduszu Stabilizacyjnego. Tym samym białoruski prezydent zamierza kontynuować grę polegającą na lawirowaniu między Rosją a zachodem, w celu wywalczenia sobie jak największego zakresu niezależności.

rp.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply