Niemiecka policja alarmuje, że w kraju rośnie liczba ataków z użyciem noża. Ponad połowa sprawców, których można było zidentyfikować, to imigranci. Do ataków dochodzi bardzo często na stacjach kolejowych.
W pierwszym półroczu 2024 niemiecka policja odnotowała 430 ataków z użyciem noża, w porównaniu z 777 przypadkami w całym 2023 roku – podał w niedzielę Bild am Sonntag. Ponad połowa sprawców, których można było zidentyfikować, nie posiadała niemieckiego paszportu.
129 z nich zostało wymienionych w statystykach jako „nie-Niemcy”, a 121 jako „Niemcy”.
Dziennik podaje, że większość sprawców spoza Niemiec pochodziła z Afganistanu, Algierii, Maroka, Polski, Syrii i Turcji.
Do ataków dochodzi bardzo często na stacjach kolejowych.
Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) zapowiedziała, że zaostrzy przepisy dotyczące broni. Nowa ustawa ma „jeszcze bardziej ograniczyć używanie noży w miejscach publicznych”.
Jak czytamy, wyjątki mają dotyczyć tylko noży domowych „w zamkniętych opakowaniach” zaraz po zakupie.
Zdaniem minister, w miejscach publicznych powinno być dozwolone jedynie noszenie „noży o długości ostrza do sześciu centymetrów zamiast dotychczasowych dwunastu centymetrów”.
Zobacz także: Niemcy: MSW i policja chcą “stref wolnych od noży”. Powodem wzrost liczby brutalnych ataków
dw.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!