We wtorek jeden z urzędników Departamentu Stanu przekonywał, że „Chiny pod wieloma względami wspierają wojnę Rosji na Ukrainie od samego początku”, nawet jeśli nie udzieliły śmiercionośnej pomocy.
Jak przekazała stacja CNN, we wtorek jeden z urzędników Departamentu Stanu powiedział, że „Chiny pod wieloma względami wspierają wojnę Rosji na Ukrainie od samego początku”, nawet jeśli nie udzieliły śmiercionośnej pomocy. Ponadto Stany Zjednoczone umieściły już na czarnej liście grupę chińskich firm wspierających Rosję, powiedział podsekretarz handlu ds. przemysłu i bezpieczeństwa w Departamencie Handlu Alan Estevez
„Nie zawahamy się umieścić firm na Liście Podmiotów, gdy tylko zobaczymy faktyczne dane. I patrzymy na wszystkie strony trzecie, ale szczególnie w Chinach” – dodał Estevez.
Zobacz też: Łukaszenko z wizytą w Chinach
Zastępca sekretarza stanu ds. Azji Wschodniej i Pacyfiku Daniel Kritenbrink zauważył, że Stany Zjednoczone „jasno dały do zrozumienia, że nie zawahają się przed podjęciem kroków w celu pociągnięcia do odpowiedzialności podmiotów z ChRL, które pomagają Rosji”.
Przemawiając na przesłuchaniu przed Komisją Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów, Kritenbrink przekonywał, że Pekin rozpowszechniał rosyjską propagandę i wykorzystywał własną dezinformację „w celu wspierania rosyjskiej wojny w tym kraju i niewłaściwego obwiniania za wojnę Zachodu, Stanów Zjednoczonych i NATO”.
„Widzieliśmy, jak Chiny zwiększają swoje zaangażowanie gospodarcze i zakupy z Rosji” – powiedział Kritenbrink.
Zobacz też: USA przyznają, że Chiny posiadają więcej okrętów wojennych
W niedzielę Jake Sullivan udzielił wywiadu dla CNN. “Pekin będzie musiał sam decydować o tym, jak postąpi, czy udzieli [Rosji] pomocy wojskowej. Ale jeśli pójdzie tą drogą, będzie to wiązało się z realnymi kosztami dla Chin” – oświadczył.
Podkreślił, że USA dały do zrozumienia za zamkniętymi drzwiami, że takie posunięcie miałoby poważne konsekwencje. “Myślę, że chińscy przywódcy rozważają to, podejmując decyzje” – dodał.
W czwartek Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że Sojusz widzi sygnały, sugerujące, że Chiny rozważają dostawy broni do Rosji. „Nie widzieliśmy żadnych dostaw śmiercionośnej pomocy z Chin do Rosji, ale widzieliśmy oznaki, że rozważają to i być może planują” – powiedział.
Wcześniej, sekretarz stanu USA podkreślił, że Stany Zjednoczone były „od pierwszego dnia zaniepokojone taką możliwością”. Wskazał, że chińskie firmy już udzielają Rosji „nieśmiercionośnego wsparcia”. Dodał, że Pekin może zaopatrzyć Moskwę również w „śmiercionośne wsparcie”. „Nasze obawy opierają się na informacjach, które posiadamy” – powiedział.
Zobacz także: Szefowa MSZ Niemiec ostrzegła Chiny przed dostarczaniem Rosji broni
Jak wskazują doniesienia Wall Street Journal, Pentagon obawia się, że chińskie drony nie tylko wspomagają Rosję w walce, ale też umożliwiają Chinom zbieranie kluczowych danych wywiadowczych z pola walki, by wzmocnić gotowość Pekinu do wojny z USA.
Z kolei na początku lutego Wall Street Journal podawał, że Chiny dostarczają Rosji sprzęt i części uzbrojenia do wykorzystania na wojnie przeciwko Ukrainie.
Zobacz także: Le Monde: francuski TotalEnergies napędza rosyjskie myśliwce, które bombardują Ukrainę
Kresy.pl/CNN
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!