Chiny nie zrezygnują ze spornych terenów na Morzu Południowochińskim
Chiny zapewne nie ustąpią w sprawie roszczeń terytorialnych dotyczących strategicznie ważnych wód Morza Południowochińskiego. Pomimo ostrzeżeń prezydenta Baracka Obamy, że działania Pekinu w tym regionie mogą negatywnie wpłynąć na pokojowe rozstrzygnięcie sporu.
Podczas piątkowej rozmowy z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem prezydent USA wyraził obawy odnośnie budowy obiektów o militarnych charakterze na sztucznych wyspach, usypanych przez Pekin na spornych wodach Morza Południowochińskiego. Według Obamy chińskie działania „utrudnią krajom regionu znalezienie pokojowego rozwiązania”.
Xi zaprzeczył, jakoby chińskie obiekty na sztucznych wyspach miały charakter wojskowy. Podkreślił jednak, że sporne wyspy i rafy na Morzu Południowochińskim były częścią chińskiego terytorium od „czasów starożytnych”. Stąd Pekin będzie stać na straży swoich praw morskich.
Liang Guoliang, krytyk wojskowy z Hongkongu podkreślił, że Xi zajmuje w kwestii spornych terenów Morza Południowochińskiego twarde stanowisko, gdyż chce, by inne kraj, które również zgłaszają do nich pretensje ostatecznie zrozumiały, iż Pekin nie ugnie się pod presją Waszyngtonu.
Bonnie Glaser z Centre for Strategic and International Studies (CSIS) w Waszyngtonie przyznała, że Pekin tuż przez wizytą Xi Jinpinga w USA znacząco zwolnił tępo działań na Morzu Południowochińskim, przy czym „Chińczycy w ogóle nie reagują na propozycje administracji Obamy dotyczące wstrzymania roszczeń, rozbudowy i militaryzacji.”
Jak dodała, budowa nowych obiektów jest w toku i wydaje się, że “jest to wiadomość dla USA, iż Chiny uważają swoje działania za legalne, usprawiedliwione i zasadne”.
„Jane’s Defence Weekly” opublikował wcześniej zdjęcia satelitarne rafy Fiery Cross wykonane 20 września. Widać na nich kompletny pas startowy o długości 3 km. Według wcześniejszych raportów kolejne dwa pasy będą budowane na rafach Subi i Mischief w okolicy wysp Spratly.
scmp.com / polska-azja.pl / Kresy.pl
https://pl.wikipedia.org/wiki/Diego_Garcia — USmańska baza na wyspie Oceanu Indyjskiego. Jedna z setek baz. Czemu USmany nie zrezygnują z baz w miejscach które nawet nie leżą na oceanach sąsiadująych z USA? Czemu dociskają Chińczyków na morzu chińskim? Bo są IMPERIUM, globalmym hegemonem. Te informację dedykuję ćwierćinteligentom walczącym z “rosyjskim imperializmem”. Pojęcia nie macie co to znaczy słowo “imperium”. Dla was to tylko epitet.
Jak to nie maja pojęcia co to znaczy imperium? Przeciez oglądali “Imperium kontratakuje”, tam było wszystko szczegółowo wyjaśnione.
Chiny po to budują te wyspy, żeby na nich budować lotniska wojskowe i w ten sposób odsunąć od kontynentalnych Chin amerykańską flotę Pacyfiku.