Chiński MSZ radzi Australijczykom szanowanie suwerenności pacyficznych wysp

Ministerstwo Spraw Zagranicznych ChRL skrytykowało wypowiedzi szefowej australijskiej dyplomacji wizytującej Wyspy Salomona.

Australijska minister spraw zagranicznych Marise Payne w zeszłym tygodniu odwiedziła pacyficzne Wyspy Salomona. „Australia konsekwentnie i jasno deklaruje nasz szacunek dla suwerennego procesu decyzyjnego Wysp Salomona” – Payne zawarła w swoim sobotnim oświadczeniu. Jak dodała – „Jednak powtórzyliśmy nasze głębokie zaniepokojenie porozumieniem w sprawie bezpieczeństwa z Chinami, w tym brakiem przejrzystości”.

Na tego rodzaju oświadczenie zareagowała chińska dyplomacja. “Ponieważ Australia deklaruje „szacunek dla suwerennego procesu decyzyjnego Wysp Salomona”, powinna zachowywać się tak, jak zadeklarowała” – stwierdził rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej Zhao Lijan, którego w środę zacytował portal telewizji TeleSUR.

Ze swojej strony Zhao podkreślił, że wyspiarskie państwa Oceanii, w tym Wyspy Salomona, są suwerennymi i niezależnymi krajami, a nie czyimś podwórkiem. Po raz kolejny bronił podpisania umowy ramowej o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa między Chinami a Wyspami Salomona właśnie jako prawa dwóch suwerennych państw.

„To normalna współpraca w zakresie egzekwowania prawa i bezpieczeństwa, zgodna z prawem międzynarodowym i międzynarodowymi praktykami zwyczajowymi” – powiedział Zhao, uznając, że jest ona otwarta i przejrzysta, a także, że nie jest skierowana przeciw żadnej stronie trzeciej.

„To, o co naprawdę musimy się martwić, to fakt, że Australia, bez komunikacji i konsultacji z krajami wyspiarskimi Pacyfiku, tworzy bloki wojskowe i stymuluje wyścig zbrojeń wraz z krajami takimi jak USA i Wielka Brytania, i niesie dla regionu południowego Pacyfiku ryzyko rozprzestrzeniania broni jądrowej” – kontynuował krytykę Zhao – „to czyny Australii, które nie są ani otwarte, ani przejrzyste, są tymi, które głęboko niepokoją kraje regionu”.

Wyspy Salomona podpisały w kwietniu umowę o bezpieczeństwie z Chińską Republiką Ludową. Umożliwia ona zawijanie chińskich okrętów do portów wyspiarskiego państwa po zaopatrzenie, a także rozmieszczanie na terytorium tego wyspiarskiego państwa chińskich policjantów.

Podpisanie umowy wywołało krytykę Canberry. Także USA oficjalnie ostrzegły Wyspy Salomona, że wszelkie kroki zmierzające do utworzenia tam chińskiej bazy wojskowej lub ustanowienia stałej obecności wojskowej spotkają się ze „stosowną odpowiedzią”. Premier państwa Oceanii odrzucił australijską krytykę.

Od 2020 roku Australia w coraz większym stopniu wkomponowuje się w działania rywali Chin takich jak USA, Japonia i Indie. We premier Australii podpisał w Tokio umowę o współpracy wojskowej z Japonią.

abc.net.au/telesurenglish.net/kresy.pl