Były minister sportu Ukrainy Ihor Żdanow powiedział, że za protestem polskich przewoźników na granicy stoją rosyjskie służby specjalne. Zapytał, jakie działania w związku z tym prowadzą służby ukraińskie.

We wtorek agencja informacyjna Interfax-Ukraina zorganizowała panel dyskusyjny, podsumowujący mijający rok. Jednym z panelistów-ekspertów był były minister sportu Ukrainy, Ihor Żdanow.

Podczas swojego wystąpienia Żdanow nawiązał m.in. do protestu polskich przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej. Zwrócił uwagę, że Rosjanie „nie są głupi ani na froncie, ani w gospodarce”.

– Oni się uczą. Na przykład, oni uruchomili, otworzyli wszystkie swoje informacyjne konserwy na terenie państw Europy. Na przykład, odblokowanie granicy z Polską. Myślicie, że tam się tym głównie przewoźnicy zajmowali? Na pewno się zajmowali, ale uważam, że to rozegrały rosyjskie służby specjalne, rosyjski wywiad, które rozkręciły tę aferę – oświadczył Żdanow.

– Mam pytania do naszych, jak mawiano w czasach radzieckich, kompetentnych organów. Jak one przeciwdziałają temu. Bo samymi siłami naszej dyplomacji tego się zrobić nie da, przeciwdziałać takim rzeczom – dodał.

Dodajmy, że podczas swojego wystąpienia były minister wezwał też do budowy przez Ukrainę własnego potencjału nuklearnego, bez oglądania się na sojuszników z NATO. Twierdził, że kraj ma do tego odpowiednie zdolności techniczne i intelektualne i wymaga to jedynie woli politycznej. Podkreślił, że w dłuższej perspektywie Ukraina musi liczyć na siebie, nie na sojuszników.

Ihor Żdanów był jednym z głównych „komendantów Majdanu” podczas tzw. EuroMajdanu na przełomie lat 2013/2014. Kierował tez propagandowym projektem „Obrona Informacyjna”, jako wolontariusz dostarczał zaopatrzenie ukraińskim żołnierzom walczącym w Donbasie. W latach 2014-2019 był ministrem młodzieży i sportu Ukrainy; był związany z partią Batkiwszczyna Julii Tymoszenko, a później partią Front Ludowy.

Zobacz: Polski kierowca przerwał blokadę Ukraińców. „Bezpieczeństwo mojej rodziny było zagrożone” [+VIDEO]

Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest odblokowanie granicy. Sytuacja, w której nad przyjaznymi stosunkami ukraińsko-polskimi wisi cień zablokowanej granicy, jest niedopuszczalna i szkodliwa – oświadczył szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podczas wizyty ministra Radosława Sikorskiego w Kijowie.

Według strony ukraińskiej, podczas rozmów polskich i ukraińskich wiceministrów w Kijowie uzgodniono plan działań na rzecz odblokowania granicy polsko-ukraińskiej, gdzie trwa protest polskich przewoźników i rolników. „Strony osiągnęły porozumienie w sprawie rozwiązań kompromisowych i ich wdrożenia” – informuje ukraińskie ministerstwo odbudowy.

Czytaj także: Ukraińskie media: Tusk obiecał, że jego rząd odblokuje granicę z Ukrainą

Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. RAFALXJXJXJ
    RAFALXJXJXJ :

    Banderowskie Ukropy zawsze to samo ,wszystko co nie podoba się tym sukinsynom zawsze tłumaczą współdziałaniem z Rosją . To już nie jest już stan umysłu , to jest choroba psychiczna wiekszości tych debili , genetyczna skaza pastuchów z nad Dniepru. Po prostu Polacy nie mają swojego rozumu i nie moga walczyć o swoje istnienie bo to koliduje z ukropską racją jak by ona nie była . A gońcie się bandersyny .