Była dyrektor Biura Prezesa Rady Ministrów Anna W. została zatrzymana w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). W czwartek usłyszała zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 3,5 mln zł. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o jej tymczasowe aresztowanie.

Śledczy ustalili, że Anna W. miała wpływać na postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę agregatów prądotwórczych dla RARS. W zamian za swoje działania miała żądać 5 mln zł, a ostatecznie przyjęła 3,5 mln zł.

Według prokuratury osobą wręczającą łapówkę był Paweł Sz., biznesmen związany z marką Red is Bad, który uzyskał zlecenia z RARS o wartości pół miliarda złotych.

Zarzuty usłyszeli także inne osoby powiązane ze sprawą. Mąż Anny W., Marek W., jest podejrzany o pomoc w przyjęciu korzyści majątkowej – miał organizować sposób i miejsce przekazania pieniędzy. Trzeci zatrzymany to Paweł K., właściciel agencji PR, któremu zarzuca się udział w grupie przestępczej oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach publicznych. Miał on podejmować się pośrednictwa w zamówieniach na dostawy maseczek chirurgicznych, żądając łapówek o wartości ponad 2,2 mln zł.

CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura ujawniła zarzuty wobec Mateusza Morawieckiego

Prokuratura Krajowa poinformowała, że wnioski o areszt dla zatrzymanych wynikają z obawy matactwa oraz wysokiej grożącej im kary – do 12 lat pozbawienia wolności. Śledztwo nadal trwa, a prokuratura zapowiada kolejne zatrzymania oraz postawienie zarzutów innym osobom zaangażowanym w proceder.

Anna W. pełniła funkcję dyrektorki biura Mateusza Morawieckiego zarówno podczas jego urzędowania jako premiera, jak i w czasie, gdy był wicepremierem i ministrem rozwoju. W latach 2018-2024 zasiadała również w radzie nadzorczej Orlenu.

Według materiałów CBA, była urzędniczka miała „oczekiwać działań mających na celu pomoc w wyprowadzaniu środków z RARS”. W raporcie z operacji specjalnej została opisana jako osoba mająca wpływ na mechanizmy korupcyjne w agencji.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak informowaliśmy, w środę Prokuratura Krajowa poinformowała w mediach społecznościowych o zatrzymaniu trzech kolejnych osób w związku ze śledztwem w sprawie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Chodzi o dopuszczenie się w okresie od lutego 2021 r. do listopada 2023 r. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Prokuratura informuje o “organizowaniu i procedowaniu zakupu towarów” dla RARS, a tym samym “działania na szkodę interesu publicznego”.

Do tej porty w ramach śledztwa 8 osób usłyszało łącznie 21 zarzutów. Postawiono je b. prezesowi RARS Michałowi K., trzem innym urzędnikom Agencji, a także Pawłowi S.

“Powyższe nieprawidłowości dotyczyły w szczególności preferencyjnego traktowania wybranych oferentów – podmiotów, które dostarczały towary do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Podmioty te zyskiwały za zbywane do Agencji towary ceny znacznie wyższe od rzeczywistej wartości rynkowej towarów. Osoby odpowiadające za zamówienia wskazywały innym pracownikom Agencji podmioty, z którymi należy podpisać umowę na dostawy towaru niezależnie od ceny i jakości oferowanego produktu. Podmioty te często nie miały doświadczenia w działalności danego rodzaju, a w normalnych warunkach rynkowych nie miałyby szansy uzyskania kontraktów” – ocenia Prokuratura Krajowa.

Zobacz także: Prezydent krytykuje plany likwidacji CBA. Biuro przestanie być samodzielną instytucją

Kresy.pl / onet.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply