Burmistrz Jersey City Steven Fulop ogłosił na Twitterze, że po zmianie lokatora w Białym Domu chce zostać ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Fulop ogłosił swoje zamiary, odpowiadając na wpis jednego z polskich internautów, który zapytał czy burmistrz Jersey City przeprosi za swoje zachowanie. Polityk napisał: “odpowiedź brzmi nie”.
Jednocześnie Fulop napisał: Postanowiłem, że kiedy będziemy mieli demokratycznego prezydenta w 2020 roku, to zamierzam formalnie aplikować w Departamencie Stanu, by uzyskać nominację na ambasadora USA w Polsce. Myślę, że każdemu by się to spodobało i zostałoby to zaakceptowane.
Will you apologize to Poland?
— Marek (@mare_go) 18 maja 2018
The answer is no. However I did decide that when we have a democratic president in 2020, I’m going to formally apply w/the state department to be hopefully be appointed the ambassador from the U.S to Poland. I think everyone would love that and can approve https://t.co/Ti8N245XX7
— Steven Fulop (@StevenFulop) 18 maja 2018
Fulop chce usunąć pomnik katyński, a na jego miejscu stworzyć park, czemu sprzeciwiają się przedstawiciele Polonii. Jak informowaliśmy Fulop zgodził się na rozmowy z przedstawicielami Polonii, pomimo, że wcześniej kategorycznie odmawiał podjęcia negocjacji.
Wcześniej burmistrz Jersey City zwyzywał marszałka senatu StanisławaKarczewskiego. Stwierdził: Ten facet to żart. Taki znany antysemita, biały nacjonalista, do tego negujący Holocaust jak on, ma zerową wiarygodność.
Kresy.pl / dorzeczy.pl
duduś mu possał tak dobrze że facetowi się przewróciło w głowie
Żydzi,których dusze pochodzą od Boga,są częścią Boga,nie przepraszają dusz innych narodów świata,które pochodzą od diabła-vide Talmud.Żydowski szowinista Fulop roi sobie na wyrost ambasadorowanie w Polin,w niej dla parcha raj na ziemi.W nim można przecież Żydom bezkarnie grabić i rabować,oszukiwać i kombinować,gojów znieważać,lichwą drenować-napisane jest w Talmudzie:”nie czyń krzywdy bliżniemu swemu”,,ale nie jest napisane “nie wyrządzaj krzywdy gojowi”.Tak czy siak zamiast pocieszać kózki na pustyni Negew,lepiej wybrać placówkę ussraelskiego niewolnika-zapraszamy,po czym pogadamy.
@zefir Zgadza się; taki żydowski kmiot jak ten z pewnością znalazłby w Polsce wielu adherentów. Prawdopodobnie nawet bęcwał karczemny błyskawicznie by mu wybaczył, gdyby Fulop trochę mu naobiecywał.
Nooo, brakuje tu nam jeszcze drugiego Hitlera.
W sumie nie głupi pomysł.Ambasador słusznego pochodzenie ,do tego nie pałający miłością do Polski i Polaków byłby jak znalazł ,przy egzekwowaniu postanowień aktu 447.