Brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly powiedział w sobotę, że Izrael ma obowiązek szanować prawo międzynarodowe i chronić życie cywilów w Strefie Gazy, a jego wojsko musi zachować powściągliwość.

Jak podaje portal Europejska Prawda, brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly powiedział w sobotę, że Izrael ma obowiązek szanować prawo międzynarodowe i chronić życie cywilów w Strefie Gazy, a jego wojsko musi zachować powściągliwość.

„Wielka Brytania jasno i niezmiennie jasno wyrażała się, że Izrael ma prawo do samoobrony i prawo do zapewnienia uwolnienia osób uprowadzonych 7 października” – stwierdził Cleverly.

Jednocześnie podkreślił, że „musimy pracować nad złagodzeniem cierpień narodu palestyńskiego w Gazie oraz aby ich działania były zgodne z prawem międzynarodowym”.

„Pomimo niezwykle trudnych okoliczności wezwałem izraelskie wojsko do zachowania dyscypliny, profesjonalizmu i powściągliwości” – dodał.

Dodał, że społeczność międzynarodowa powinna pracować nad tym, aby sytuacja w Gazie nie wywołała konfliktu regionalnego, twierdząc, że Hamas tego chce.

„Mamy obowiązek współpracować, aby zapobiec niestabilności, która ogarnie region i odbierze życie jeszcze większej liczbie osób” – stwierdził Cleverly.

„Musimy więc dopilnować, aby Hamas nie zwyciężył. Zamiast tego musimy zapewnić zwycięstwo pokojowego współistnienia” – dodał.

Szef sztabu Izraelskich Sił Obronnych (IDF), gen. Herzi Halevi odwiedził w sobotę żołnierzy elitarnej Brygady Golani. Powiedział jej dowódcom, że powinni spodziewać się „niespodzianek” ze strony grup terrorystycznych, gdy tylko wkroczą do Strefy Gazy w ramach nadchodzącej ofensywy lądowej.

„Wkroczymy do Strefy Gazy. Rozpoczniemy operacyjną i profesjonalną misję, by zniszczyć członków Hamasu, ich infrastrukturę” – powiedział generał. Dodał też, że izraelscy żołnierze mają mieć w głowie obrazu i sceny z wielkiego ataku Hamasu z 7 października br. i tych, którzy wówczas zginęli.

„Gaza jest skomplikowana, jest gęsta, wróg przygotowuje tam pełno rzeczy, ale my również coś dla nich szykujemy” – dodał.

Z kolei rzecznik IDF, kontradmirał Daniel Hagari powiedział, że siły izraelskie wciąż koncentrują się na Strefie Gazy, pomimo powtarzających się ataków Hezbollahu od strony Libanu.

„Codziennie przeprowadzamy ocenę sytuacji na północy. Jesteśmy silni pod względem defensywy i ofensywy [na granicy z Libanem – red.], ale głównym zadaniem, na którym się koncentrujemy, jest Gaza” – powiedział Hagari. „Naszą główną misją jest Gaza, gdzie jest Hamas i gdzie są nasi porwani obywatele” – dodał.

Kresy.pl/EP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply