Brytyjski szpital chce pobrać narządy od Polaka, który pozostaje w stanie minimalnej świadomości. Instytut Ordo Iuris zażądał w tej sytuacji decyzji tymczasowej od Komitetu ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami ONZ – poinformował w czwartek instytut.
Jak poinformował w czwartek Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, brytyjski szpital chce pobrać narządy od Polaka, który pozostaje w stanie minimalnej świadomości. Brytyjski sąd podtrzymał postanowienie władz placówki w związku z czym Instytut Ordo Iuris zażądał w tej sytuacji decyzji tymczasowej od Komitetu ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami ONZ.
Szpital uważa, że Polak znajduje się w stanie wegetatywnym, jednak Ordo Iuris powołując się na “innych ekspertów” zaznacza, że pacjent reaguje na bodźce, samodzielnie oddycha i reaguje na obecność rodziny.
Zobacz też: Szef Ordo Iuris: wysoki urzędnik UE mówi wprost, że „wartości rodzinne” są nieakceptowalne w Unii
“Polak trafił do szpitala w listopadzie, po przejściu zawału serca. Kilka dni później władze placówki zdecydowały o wykorzystaniu jego organów do transplantacji. W grudniu brytyjski sąd uznał, że należy zaprzestać czynności podtrzymujących życie Polaka, co też zrobiono. Decyzję pierwszej instancji podtrzymał sąd apelacyjny dając czas rodzinie mężczyzny na ewentualne rozpoznanie innych rozwiązań, w tym skorzystanie ze środków międzynarodowych do 7 stycznia tego roku” – czytamy na stronie instytutu.
Instytut Ordo Iuris zażądał w tej sprawie decyzji tymczasowej od Komitetu ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami ONZ. Podkreślono w niej, że art. 10 Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych zapewnia wszystkim, w tym niepełnosprawnym, prawo do życia. Przepis ten nie wartościuje tego prawa zależnie od „jakości” życia danej osoby. Również na art. 15 Konwencji zabrania okrutnego traktowania osób niepełnosprawnych. Z kolei art. 22 potwierdza prawo niepełnosprawnych do poszanowania ich życia prywatnego i rodzinnego oraz czci i reputacji. Natomiast art. 25 podkreśla prawo osób z niepełnosprawnościami do osiągnięcia najwyższego możliwego stanu zdrowia.
Zobacz też: TVN zobowiązany przez sąd do sprostowania nieprawdziwych informacji o Ordo Iuris
„Życie ludzkie stanowi wartość chronioną w każdych warunkach. Próby leczenia i rehabilitacji osób, które samodzielnie oddychają, a ich stan, zgodnie z opiniami specjalistów z zakresu neurologii, może ulec daleko idącej poprawie, nie mogą być uznane za terapię daremną. Podejście do kwestii bioetycznych wyraźnie różni się w tej kwestii w Wielkiej Brytanii i Polsce. Prawo musi jednak chronić wartości podstawowe, takie jak ludzkie życie” – stwierdza dr Filip Furman, Dyrektor Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris.
Kresy.pl/Ordo Iuris
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!