“Przygotowaliśmy dla premiera projekt pozwu o zapłatę przez wicepremiera Jacka Sasina 5 mln zł za bezprawne zlecenie wydruku 30 mln kart do głosowania. Po zmianie kandydata KO na prezydenta te karty są całkowicie bezwartościowe” –
oświadczył w sobotę kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.
W sobotę podczas konferencji prasowej pod siedzibą kancelarii premiera Krzysztof Bosak odniósł się do kwestii wydrukowania kart wyborczych, które miały zostać użyte w wyborach korespondencyjnych 10 maja – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP). “Przygotowaliśmy dla premiera projekt pozwu o zapłatę przez wicepremiera Jacka Sasina 5 mln zł za bezprawne zlecenie wydruku 30 mln kart do głosowania” – powiedział kandydat Konfederacji na prezydenta. Podkreślił, że po zmianie kandydata przez Koalicję Obywatelską są one totalnie bezwartościowe.
“Wicepremier Jacek Sasin zdecydował, nie mając żadnej podstawy prawnej, o wydrukowaniu 30 mln kart wyborczych, w momencie tego druku jedyną instytucją uprawnioną do druku kart wyborczych była Państwowa Komisja Wyborcza. Na podstawie politycznych uzgodnień Sasin skierował strumień pieniędzy podatników szacowany według doniesień medialnych aż na 5 mln zł do dwóch spółek, z czego do jednej we władaniu kapitału niemieckiego” – powiedział wiceprezes Ruchu Narodowego.
Podkreślił, że karty są aktualnie całkowicie bezwartościowe, ponieważ w piątek Koalicja Obywatelska zmieniła kandydata na prezydenta – w miejsce Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wszedł Rafał Trzaskowski. Nowa ustawa ws. wyborów daje bowiem możliwość dodania kolejnych kandydatów.
“Jedyne co może się z nimi (kartami) stać, to mogą zostać zniszczone, co zrodzi dodatkowe koszty” – dodał.
PAP podaje, że Bosak zaprezentował w czasie konferencji projekt pozwu w tej sprawie.
“Jeżeli premier Mateusz Morawiecki miałby problem z pociągnięciem do odpowiedzialności swojego podwładnego Jacka Sasina, to przygotowaliśmy dla premiera projekt pozwu o zapłatę 5 mln zł na poczet Skarbu Państwa. Minister Sasin, jak pokazuje oświadczenie majątkowe, dysponuje pokaźnym majątkiem, ponadto można zająć jego wynagrodzenie poselskie, ministerialne” – powiedział.
Jego zdaniem “pieniądze podatnika wydane bezprawnie powinny wrócić do Skarbu Państwa”. “Pokazowe rozliczenie Jacka Sasina z jego bezprawnych działań powinno być nauczką dla wszystkich urzędników i dla wszystkich polityków” – dodał.
Krzysztof Bosak podkreślił, że w przypadku braku możliwości zwindykowania pieniędzy z prywatnych środków Jacka Sasina, środki mogłyby zostać uzyskane z partyjnych subwencji PIS. “Doskonale wiemy, że Jacek Sasin nie działał sam z siebie, a za jego działaniem stała linia polityczna partii rządzącej” – podkreślił.
Jak pisaliśmy, w poniedziałek Jacek Sasin mówił, że prawdopodobnie będzie można użyć wydrukowanych pakietów wyborczych w nadchodzącej elekcji, która odbędzie się w innym terminie.
pap / fakty.interia.pl / kresy.pl
Krzychu jest swietny, bez trzech zdan.