Biskup kłamie na temat ludobójstwa

Greckokatolicki hierarcha, biskup wrocławsko-gdański Włodzimierz Juszczak, ponad dwukrotnie zaniża liczbę polskich ofiar OUN-UPA i tyle samo zawyża liczbę ofiar ukraińskich.

Biskup wrocławsko-gdański Włodzimierz Juszczak powiedział m. in., że: ,,historią powinni zająć się historycy”. Badacze historii powinni podać fakty: ilu Polaków zginęło z rąk ukraińskich, ilu z rąk różnych band czy partyzantki sowieckiej a także ilu Ukraińców zginęło z rąk polskich – powiedział w rozmowie z KAI bp Juszczak. “Historycy mówią o 60 tys. Polaków i 20 tys. Ukraińców i to jest nasza wspólna tragedia. Trzeba się nad nią pochylić z wielkim szacunkiem i pokorą” – podkreślił.

Tymczasem według ostrożnych ustaleń: Polaków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło łącznie 120 tys. Liczbę ofiar ukraińskich szacuje się na 10 tys., z czego większość została wymordowana przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii w odwecie za pomoc polskim sąsiadom.

Biskup zwraca uwagę, że potrzebne jest rzetelne historyczne wyjaśnienie tych kwestii i szukanie drogi wzajemnego pojednania. Przypomina, że przed kilkoma laty z inicjatywy Konferencji Episkopatu Polski i Synodu Biskupów Ukraińskich doszło do modlitewnego pojednania polsko-ukraińskiego biskupów obu Kościołów w duchu chrześcijańskiej pokuty i wzajemnego przebaczenia.

Reakcję hierarchii Kościoła greckokatolickiego w Polsce wzbudziła najnowsza książka ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego pt. ,,Przemilczane ludobójstwo na Kresach”. Według niego jest to ,,żywa polemika z tymi, którzy świadomie chcą przemilczeć, a nawet i zafałszować, tragedię Kresów”. Greckokatolicki metropolita przemysko-warszawski abp Jan Martyniak napisał w tej sprawie list do kard. Stanisława Dziwisza, bezpośredniego zwierzchnika autora książki.

Publikacja składa się z trzech części: zbioru felietonów, opracowania historycznego na temat zagłady wsi Korościatyn k. Monasterzysk – rodzinnej miejscowości dziadków autora oraz nowego opracowania historycznego dotyczącego mordów dokonanych na Ormianach i Polakach w Kutach nad Czeremoszem. Ta najobszerniejsza część książki powstała – jak pisze ks. Isakowicz-Zaleski – na bazie relacji świadków i kwerendy w archiwach.

Praca ukazała się nakładem krakowskiego ,,małego wydawnictwa” i została sfinansowana z honorarium otrzymanego za książkę ,,Moje życie nielegalne” oraz z Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza za książkę ,,Księża wobec bezpieki”.

KAI/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply