Siły amerykańskie zlikwidowały kluczowych przywódców Huti – oświadczył w niedzielę doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz.

Mike Waltz wypowiadał się w niedzielę w telewizji CBS. „Uderzyliśmy w ich kwaterę główną, w ośrodki łączności, w fabryki broni, a nawet w niektóre zakłady produkujące drony” – oświadczył doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego.

Waltz mówił o zlikwidowaniu przywódców grupy. Nie podał konkretnych nazwisk, ale podkreślił, że wśród nich był główny specjalista ds. broni rakietowej.

W ubiegłym tygodniu siły USA rozpoczęły ataki na Jemen. Nastąpiło to kilka dni po tym, gdy Ansarullah ogłosił powrót do atakowania izraelskich statków w ramach wspierania Palestyńczyków w Strefie Gazy. Sekretarz obrony USA Pete Hegseth zapowiedział w ubiegłą niedzielę, że amerykańska armia będzie prowadzić operacje przeciwko wspieranym przez Iran bojownikom Huti do momentu zakończenia ich działań wymierzonych w statki USA.

W poniedziałek prezydent USA Donald Trump ostrzegł, że “każdy strzał oddany przez Huti będzie od tej pory postrzegany jako strzał oddany z broni i przywództwa Iranu, a Iran zostanie pociągnięty do odpowiedzialności i poniesie konsekwencje”.

Sekretarz obrony Pete Hegseth nakazał w piątek grupie uderzeniowej lotniskowca USS Harry S. Truman – obecnie operującej na Morzu Czerwonym – przedłużenie rozmieszczenia sił o co najmniej miesiąc. Na Bliski Wschód skierowany zostanie także drugi lotniskowiec.

jpost.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz