Nasz portal informował już o aresztowaniu jednego z największych bogaczy Białorusi Jurija Czyża. KGB ujawniło dziś szczegóły zatrzymania.

Według słów szefa KGB Walerija Wakulczyka Czyż, gdy dowiedział się o przeszukaniach w biurach swojej głównej spółki Triple natychmiast ruszył w trasę. Z prędkością 220 kilometrów na godzinę “jechał na zachód, najpierw w stronę granicy litewskiej, potem na trasie brzeskiej”. Podkreślał, że dotychczasowe kontakty Czyża z prezydentem Łukaszenko “nie grały roli” w czasie śledztwa w jego sprawie.

Szef KGB ujawnił jego szczegóły czyli przestępstwa jakich miał się dopuścić Czyż. Według KGB w Rosji zakładane były fikcyjne firmy na podstawionych ludzi, między innymi “pomocnika kierowcy Czyża”, obywatela Rosji – jak twierdził Wakulczyk. Następnie spółka Triple przekazywała tym firmom prawa do znaków towarowych, by potem płacić znaczne sumy za ich używanie w swojej działalności gospodarczej. Kwoty te były przekazywane w gotówce a ostatecznie miały wracać do Czyża. W ten sposób miał on wyprowadzać pieniądze ze swojego przedsiębiorstwa i z Białorusi.

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply