Straż Graniczna opublikowała w poniedziałek nagranie, na którym widać jak białoruskie służby graniczne pomagają nielegalnym imigrantom dostać się na terytorium Polski.

W poniedziałek na Twitterze Straż Graniczna opublikowała nagranie, na którym widać jak białoruskie służby graniczne pomagają nielegalnym imigrantom dostać się na terytorium Polski.

“Służby białoruskie nie ustają w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy Unii Europejskiej. Przywożą migrantów pod granicę, wskazują miejsca gdzie mają ją przekroczyć, instruują. Pomagają w pokonywaniu również tych naturalnych przeszkód, takich jak rozlewiska rzek czy tereny bagienne” – czytamy w komunikacie SG w mediach społecznościowych.

Poprzedniej doby na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 50 osób – podała Straż Graniczna w poniedziałkowym komunikacie. 13 nielegalnych imigrantów usiłowało pokonać barierę graniczną. Z kolei 14 os. (ob. Iranu i Kongo) przedostało się na stronę polską przez rzekę Świsłocz. Na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej Czeremcha zatrzymano obywatela Azerbejdżanu, który przewoził 5 nielegalnych imigrantów z Syrii. Grozi mu 8 lat pozbawienia wolności.

Zwracaliśmy uwagę, że obcokrajowcy stanowili w ubiegłym roku prawie 90 proc. osób zatrzymanych za pomoc przy nielegalnym przekraczaniu granicy (art. 264. § 3. kodeksu karnego). Podobnie wyglądała sytuacja na początku bieżącego roku.

Informowaliśmy też, że wśród poszukiwanych przez policję na podstawie artykułu 264 § 3 kodeksu karnego (organizowanie nielegalnej imigracji) zdecydowanie dominują obcokrajowcy. Stanowili oni w ubiegłym roku prawie 70 proc. poszukiwanych w związku ze wspomnianym artykułem.

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. r2d2
    r2d2 :

    Łukaszenko ma schizofrenię? Niedawno twierdził że cyt.
    “„Zobaczcie, co się dzieje z sąsiednią Litwą i Łotwą, Polakami. Nie mówię w tym przypadku o Ukrainie. Byli tacy szczęśliwi, weseli. Żyli w ‘bogatym’ świecie, mieli wszystko. A gdzie są dzisiaj? Stoją wzdłuż granicy i proszą nas o wpuszczenie ich na Białoruś. Choćby kaszę gryczaną kupić. Dobre kasze – ale bez soli, o sól nas proszą” – mówił Łukaszenko.”
    Czyżby migranci nie wierzyli zapewnieniom Łukaszenki?
    https://kresy.pl/wydarzenia/lukaszenko-w-polsce-nie-ma-soli-ludzie-przyjezdzaja-ja-kupic-na-bialorus/