Białoruska lista katyńska

Rosjanie poszukują tzw. białoruskiej listy katyńskiej z nazwiskami blisko 4 tysięcy Polaków zabitych przez NKWD – poinformowała Gazeta Wyborcza. Władimir Putin chce przekazać ją Donaldowi Tuskowi 7 kwietnia w Katyniu.

Na nazwiska z tzw. „listy białoruskiej” Rodziny Katyńskie czekają od dawna. Tajemnicą pozostaje też miejsce pochówku ofiar – mówi prezes lubelskiej Rodziny Katyńskiej Danuta Malonowa. „Bardzo nam zależy na wskazaniu przez Rosję miejsc pogrzebania wszystkich ofiar Katynia. Wiemy, że więzieni na terenie zachodniej Ukrainy i Białorusi to jest w sumie ponad 7 tysięcy osób. Wiemy tylko, że z tej liczby około tysiąca spoczywa w Bykowni. Nie wiemy gdzie zostały pogrzebane pozostałe osoby” – powiedziała Malonowa.

Według informacji w „Gazecie Wyborczej” akta osób mordowanych na Białorusi zapewne musiała przejąć centrala NKWD w Moskwie. Polecenie znalezienia listy dostali od władz Rosji szefowie Federalnej Służby Bezpieczeństwa, w której archiwach może się znajdować ten dokument.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply