Białoruscy obrońcy praw człowieka twierdzą, że w ich kraju są dyskryminowani ludzie mówiący w ojczystym języku. Walancin Stefanowicz – wiceszef zamkniętego przez władze Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” zwrócił się w tej sprawie do Sądu Konstytucyjnego. Zamierza też zaapelować do innych najważniejszych instytucji państwowych.
Rosja zapowiedziała w poniedziałek ćwiczenia z użyciem broni jądrowej "o charakterze innym niż strategiczny". Resort obrony Rosji twierdzi, że to odpowiedź na "prowokacyjne oświadczenia i groźby przedstawicieli państw zachodnich pod adresem Rosji".
Jak podało ministerstwo obrony Rosji, ćwiczenia będą dotyczyły przygotowania i rozmieszczenia niestrategicznej broni nuklearnej. Podano, że zostały zlecone przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
W ćwiczeniach wezmą udział formacje Południowego Okręgu Wojskowego oraz siły morskie i lotnictwo. Rosyjski resort obrony podał, że będą służyły "przećwiczeniu przygotowania do użycia i [samego] użycia broni jądrowej o charakterze innym niż strategiczny".
Szef MSWiA Marcin Kierwiński skomentował w poniedziałek kwestię zatrudniania w Policji obcokrajowców mieszkających na terytorium Polski. Oświadczył, że "rozważałby" taką możliwość. Podkreślił, że chodzi o "pracowników cywilnych".
Szef MSWiA Marcin Kierwiński był pytany w poniedziałek w radiu Zet, czy w polskiej policji powinni pracować obcokrajowcy. Minister potwierdził, że Komenda Główna Policji prowadziła analizy pod kątem skorzystania z obcokrajowców jako np. pracowników cywilnych. Wskazywały na to kwietniowe doniesienia RMF FM.
"Rozważałbym możliwość zatrudniania obcokrajowców mieszkających na terytorium Polski jako pracowników cywilnych" - oświadczył szef MSWiA.
Grupa zagranicznych posiadaczy euroobligacji wyemitowanych przez Kijów planuje zmusić Ukrainę do
zapłaty odsetek od ich wierzytelności. To potentaci tacy jak BlackRock BLK i Pimco.
Wydaje się, że zachodni inwestorzy i wierzyciele mają już dość dawania ukraińskiej gospodarce
wytchnienia w związku z wojną: Kijów może zostać zmuszony do spłaty odsetek od wyemitowanych euroobligacji już w 2025 roku, jak podała w niedzielę agencja UNIAN, przytaczając artykuł "The Wall
Street Journal". Z doniesień medialnych wynika, że grupy BlackRock BLK i Pimco (jedna z największych firm inwestycyjnych w USA) planują wywrzeć presję na Ukrainę w tej
kwestii.
W doniesieniach mowa o inwestorach, którzy są właścicielami około jednej piątej wyemitowanych yemitowanych przez Ukrainę euroobligacji o wartości około 20 miliardów dolarów. Grupa utworzyła niedawno komitet i zatrudniła prawników z firmy Weil Gotshal & Manges oraz bankierów z PJT Partners PJT w celu rozpoczęcia negocjacji o spłacie odsetek przez Ukrainę.
Przywódca Chin Xi Jinping rozpoczyna w niedzielę wizytę w Europie. Odwiedzi Francję, Węgry oraz Serbię.
To pierwsza wizyta chińskiego przywódcy w Europie od 2019 r. Rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian oświadczył, że podróż Xi "wprowadzi stabilność do rozwoju stosunków chińsko-europejskich oraz wniesie nowy wkład w pokój i stabilność na świecie".
Jak dodał, "Chiny chciałyby wykorzystać to spotkanie jako okazję do poprawy strategicznego, konstruktywnego i wzajemnie korzystnego charakteru stosunków Chiny-UE".
W Gliwicach auto uderzyło w jadący przed nim policyjny radiowóz wezwany do domowej interwencji. Kierowcą okazał się 38-letni Ukrainiec, który miał w organizmie ponad 3 promile. Stracił prawo jazdy i Peugeota.
Zdarzenie miało miejsce w poprzedni weekend na ulicy Chorzowskiej w Gliwicach. Pijany Ukrainiec najechał na tył poprzedzającego go policyjnego radiowozu, który jechał na wezwanie do domowej interwencji. Okazało się, że 38-latek miał ponad 3 promile alkoholu.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i zarekwirowano samochód marki Peugeot.
Minister obrony Włoch wykluczył możliwość udziału włoskich żołnierzy w ewentualnej bezpośredniej interwencji na Ukrainie. "Absolutnie nie" - oświadczył.
Minister obrony Włoch Guido Crosetto był pytany w sobotę o możliwość wysłania włoskich żołnierzy na Ukrainę. "Absolutnie nie" - oświadczył. "Nasze stanowisko nie zmienia się. Zawsze mówiliśmy, że trzeba pomagać Ukrainie w każdy możliwy sposób, ale zawsze też wykluczaliśmy bezpośrednią interwencję naszych żołnierzy w konflikt" - powiedział.
Jak dodał, "w przeciwieństwie do innych mamy w naszym porządku prawnym wyraźny zakaz bezpośrednich interwencji militarnych poza tym, co przewidziane jest przez ustawy i konstytucję".
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!