Niezależny dziennikarz Wital Taras zmarł w domu 18 stycznia po długiej chorobie. Rodzina poinformowała o jego śmierci również milicję. Oficer spisujący protokół na oczach rodziny zdjął również odciski palców zmarłego.

„Nie chciał nigdy dać nam odcisków dobrowolnie, to jest teraz nowe prawo i robimy to obowiązkowo” – wyjaśnił zdumionej rodzinie. O zdarzeniu napisała we wtorek gazeta “Nasza Niwa”.

W połowie roku białoruska milicja przeprowadziła szeroką akcję pobierania odcisków palców, w związku z niewyjaśnionym wybuchem na koncercie w Mińsku 4 lipca 2008. To wtedy dziennikarz odmówił poddania się procedurze. Według relacji rodziny – milicjant doskonale był o tym poinformowany.

Na uwagę żony zmarłego Aleny, że „martwy nie może niczego już zrobić”, milicjant miał zapytać czy wie, że „gdzieś nagle mogą wykryć niewyjaśnione zabójstwa”

Taras był dziennikarzem Radia Swaboda, a ostatnio współpracował z Naszą Niwą.

Biełsat (Belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply