Białoruś: afera korupcyjna przy budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu

Szef jednego z wydziałów rosyjskiej firmy instalującej urządzenia w budowanej w Ostrowcu na Białorusi elektrowni atomowej jest oskarżony o instalowanie urządzeń bez wymaganej kontroli w zamian za łapówki.

Komitet Śledczy Białorusi wszczął śledztwo przeciwko Dmitrijowi Zinowiewowi, menadżerowi rosyjskiej firmy Atomstrojeksport, instalującej urządzenia wentylacyjne i systemy antypożarowe w elektrowni atomowej w Ostrowcu. Jest podejrzany o przyjęcie korzyści materialnych w zamian za nieprzeprowadzenie wymaganej kontroli urządzeń. Grozi mu kara do trzech lat więzienia.

Sprawa została nagłośniona przez media teraz, natomiast Zinowiewa zatrzymano na początku kwietnia br. Złapano go na „gorącym uczynku”, gdy przyjmował łapówki od przedstawicieli rosyjskiej firmy HPO Wentelserwis i białoruskiej Lewanta Grup.

 

Zatrzymany był szefem wydziału wentylacji i systemów pożarniczych Atomstrojeksportu. Administracja budowy elektrowni odmawia komentowania sprawy.

Według Zarządu Komitetu Śledczego w obwodzie grodzieńskim, w powstającej białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu zainstalowano urządzenia wentylacyjne i przeciwpożarowe bez przeprowadzenia należytej kontroli. Dotyczy to agregatów wentylacyjnych na dachu komory parowej i budynku obsługi. Podano, że ujawnione efekty mogą doprowadzić „do awarii pracy sytemu w całości”.

Śledczy mieli też zastrzeżenia względem zaworów instalacji przeciwpożarowej i instalacji kabla zasilającego.

Media przypominają, że to kolejny incydent związany z budową elektrowni. W 2017 roku podczas instalacji upadła na ziemię obudowa reaktora. Element został wymieniony przez rosyjską firmę na nowy dopiero wówczas, gdy o sprawie dowiedziała się opinia publiczna. W sierpniu tego roku w Ostrowcu protestowali rosyjscy budowniczowie, którym nie zapłacił rosyjski podwykonawca.

Elektrownię atomową o łącznej mocy 2400 MW Białoruś buduje w okolicach Ostrowca, w odległości zaledwie nieco ponad 50 km od Wilna. Według planów, pierwszy reaktor ma zostać uruchomiony jeszcze tym roku. Drugi ma ruszyć w 2020 roku.

Przeczytaj: Litwa: Elektrownia w Ostrowcu stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego

Czytaj również: Łotwa kupi energię z Białoruskiej Elektrowni Atomowej wbrew stanowisku Litwy

Wilnoteka.lt / Kresy.pl